"Był kiedyś taki serial MacGyver". Policjanci byli w szoku

Policjanci z Ostrowa Wielkopolskiego przeżyli niemały szok, gdy zobaczyli na drodze abartha 500, którego stan pozostawiał wiele do życzenia. Samochód był mocno zniszczony, częściowo poklejony taśmą i spięty "trytytkami". "Był kiedyś taki serial MacGyver" - tak ostrowscy policjanci podsumowali interwencję.

Abarth 500 polepiony taśmą, a niektóre elementy spięte trytytkami - taki widok zobaczyli policjanci z Ostrowa Wielkopolskiego. Za kierownicą mocno zniszczonego samochodu siedział 29-latek, którego jazda została przerwana przez patrol drogówki.

Młody mężczyzna, ze względu na stan abartha, musiał zapomnieć o dalszej jeździe. Pojazd został odholowany na parking. Natomiast 29-latek odpowie teraz przed sądem za kierowanie bez wymaganych uprawnień i kierowanie pojazdem niedopuszczonym do ruchu.

"Był kiedyś taki serial MacGyver. Główny bohater za pomocą taśmy klejącej i sznurka potrafił zdziałać cuda! Ale w tym przypadku inwencja twórcza 29-letniego kierowcy fiata 500 poszła zdecydowanie za daleko..." - tak interwencję podsumowała ostrowska policja.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak się okazało, uszkodzony abarth 500 brał udział w zdarzeniu drogowym na ul. Topolowej w Ostrowie Wielkopolskiej przed dwoma tygodniami (14 grudnia). Na łuku drogi samochód wpadł w poślizg, przewrócił się i dachował. Podróżowało nim małżeństwo z Gruzji - wynika z informacji podanych przez serwis ostrow24.tv.

W rozmowie z policjantami do prowadzenia abartha 500 przyznała się Gruzinka, którą poddano badaniu alkomatem. Urządzenie wykazało promil alkoholu w wydychanym powietrzu.