Będą korki na A4. Startuje remont 12-kilometrowego odcinka

Okres wakacyjny nie wydaje się najlepszym momentem na remont mocno uczęszczanej autostrady A4. Biorąc pod uwagę obecne natężenie ruchu, jest niemal pewne, że kierowcy utkną w korkach. Utrudnień należy spodziewać się na 12-kilometrowym odcinku pomiędzy Krapkowicami, a Kędzierzynem-Koźlem w kierunku Wrocławia.

Jak informuje GDDKiA, prace potrwają do listopada 2020 roku. W tym okresie jezdnia północna będzie całkowicie zamknięta, a cały ruch zostanie poprowadzony dwukierunkowym, południowym odcinkiem, który pierwotnie był jednokierunkową trasą do Katowic.

Pomiędzy pasami zastosowane zostaną bariery separacyjne, których rozstawianie wykonawca rozpoczął już 5 sierpnia. Za realizację projektu odpowiedzialna jest firma ADAC LEWAR Sp. z o.o. która wyceniła prace na 26 mln zł.

Jej zadaniem będzie przeprowadzenie remontu odwodnień, mostów, profilowanie poboczy, wykonanie oznakowania poziomego, montaż nowych odblasków oraz barier betonowych i linowych. Oprócz tego nastąpi również oczywiście standardowa wymiana warstw nawierzchni - ścieralnej i wiążącej.

Kierowcy muszą więc uzbroić się w cierpliwość i dzielnie znosić utrudnienia, by jeszcze w tym roku cieszyć się nowym, wyremontowanym odcinkiem.