Nic więcej nie trzeba dodawać. Oto nowy Lexus LS

Nic więcej nie trzeba dodawać. Oto nowy Lexus LS

Nic więcej nie trzeba dodawać. Oto nowy Lexus LS
Źródło zdjęć: © materiał partnera
Julian Grabowski
05.05.2021 13:12, aktualizacja: 14.03.2023 16:33

Samochody stale się zmieniają, czasem nawet zbyt szybko, po drodze gubiąc gdzieś własne wartości i nawiązanie do historii marki. Inaczej jest z Lexusem LS, największą limuzyną Japończyków, która ma jeden cel – zapewnić kierowcy idealny komfort podczas podróży.

Czy każdy może znaleźć dzisiaj model samochodu odpowiadający jego potrzebom? Niby tak, ponieważ na rynku oferowane są setki, jeśli nie tysiące modeli. Łatwo jednak zauważyć pewien trend – auta są coraz bardziej usportowione. Nie chodzi nawet o mocne silniki, ale o charakterystykę pracy podzespołów oraz stylizację. Samochód musi reagować jak szalony na najdrobniejszy ruch kierownicą, musi sztywno tłumić nierówności, aby kierowca miał gokartową frajdę z jazdy, musi mieć minimalistyczne wnętrze, bez zbędnych przycisków, za to pełne ekranów. A co, jeśli wcale nie musi?

W pewnym wieku kierowca dorasta do niektórych decyzji. Wie, że niczego nikomu udowadniać nie musi. Rozumie też, że świetne właściwości jezdne mogą iść w parze z nadzwyczajnym komfortem. Ceni sobie spokój i ciszę na pokładzie, a przede wszystkim – płynną jazdę. To wszystko jest możliwe, wystarczy tylko wykorzystać technikę i doświadczenie inżynierów.

Obraz
© materiał partnera

Klasyczna elegancja

Naszpikowany techniką, ale wierny klasycznej elegancji i założeniom towarzyszącym powstaniu marki Lexus – takim samochodem jest LS, czyli największa i najbardziej komfortowa limuzyna tej marki.

Jasne, jest taki okres w życiu, kiedy kierowca musi każdy zakręt pokonywać z uśmiechem na twarzy, wtedy jeździ sportowym coupe, takim jak Lexus RC F.

Z czasem, kiedy musi codziennie odwozić dzieci do szkoły, doceni wygodę posiadania SUV-a, choćby takiego jak RX.

Przychodzi jednak ten czas, kiedy dorosły człowiek wybiera samochód, który spełni jego wszystkie wymagania, a przede wszystkim zadba o jego komfort.

Taki ma być Lexus LS, który jest samochodem o klasycznej elegancji, chociaż nowoczesne reflektory LED czy system multimedialny jasno komunikują, że model ten nadąża za innowacjami.

Mowa jednak o klasycznej, trójbryłowej karoserii limuzyny, o wnętrzu wykonanym w zgodzie z dojrzewającą przez tysiące lat japońską sztuką rzemiosła, a także o komforcie, niezakłóconym przez aktualne mody.

Lexus LS ma długość 5,24 m, a jego rozstaw osi to 3,12 m – tak, to długi samochód.

We wnętrzu kierowca siedzi na bardzo komfortowym fotelu, szerokim i idealnie pasującym do ciała. Nie jest on umieszczony nisko, ale w sam raz, bo dobrano jego wysokość w taki sposób, aby wsiadanie i wysiadanie z auta nie wymagało ekwilibrystyki.

Do tego LS ma elektrycznie regulowaną kolumnę kierownicy i fotele, a więc podczas wsiadania i wysiadania ustawiają się one tak, aby ułatwić ten ruch, a następnie wracają do pozycji zapisanej przez kierowcę.

Dopasowany do kierowcy

Wyróżnikiem największego Lexusa od lat jest komfort jazdy. Jak podsumował to prezes marki Lexus – "Pracując nad nowym modelem LS, dążyliśmy do rozwinięcia jeszcze wyższego poziomu ciszy i komfortu. Te dwie cechy stanowią wyróżnik modelu LS od samego początku, tj. od czasu zaprezentowania jego pierwszej generacji, wraz z którą marka Lexus zadebiutowała na rynku". Nic więcej nie trzeba dodawać – Lexus to LS, LS to Lexus.

Samochód ma więc nie tylko przestronne wnętrze i wspomnianą możliwość indywidualnej konfiguracji kierownicy i foteli.

Obraz
© materiał partnera

To także zaawansowane zawieszenie pneumatyczne, które w czasie rzeczywistym koryguje tłumienie każdego amortyzatora, aby do pleców kierowcy nie docierała żadna informacja o nierównościach na drodze.

Pozycja za kierownicą jest również tak ułożona, żeby nie forsować pleców kierowcy. Dodatkowo w wersji Prestige dostępna jest opcja masażu, co pozwala zrelaksować się podczas jazdy.

Przyciski i pokrętła ustawiono tak, żeby prowadzący miał do nich łatwy dostęp, a widoczność w każdym kierunku dopracowano do perfekcji, aby jazda Lexusem LS była ze wszech miar wygodna.

90 proc. czasu na silniku elektrycznym

Od samego początku istnienia modelu LS samochód ten był przede wszystkim ekskluzywną limuzyną, jednak czasem auto zostało wyposażone w napęd hybrydowy, który wywindował poziom komfortu na niespotykany wcześniej poziom.

Po pierwsze dlatego, że LS umożliwił jazdę w trybie elektrycznym, a to najbardziej komfortowy sposób podróży. Do tego auto ma zaawansowany system sterowania napędem, więc przydzielanie zadań między silnikami elektrycznym i spalinowym odbywa się płynnie i niezauważalnie dla kierowcy.

Natomiast połączenie mocy dwóch silników to opcja pozwalająca na błyskawiczne wyprzedzanie czy włączanie się do ruchu.

Dzisiaj, kiedy oferowany jest Lexus LS najnowszej generacji, w dodatku zmodernizowany kilka miesięcy temu w ramach face liftingu – wszystkie wymienione cechy napędu są jeszcze bardziej odczuwalne, a samochód wzbił się na kolejny, wydawałoby się nieosiągalny, poziom komfortu.

LS ma do dyspozycji 299-konny silnik benzynowy 3.5 V6, czyli jednostkę godną napędzania tak szykownej limuzyny, a do tego silnik elektryczny wytwarzający aż 179 KM. Łącznie układ napędowy generuje teraz 359 KM, co pozwala na przyspieszenie do "setki" w 5,5 sekundy. Jednak nie to jest najważniejsze.

Zespół akumulatorów litowo-jonowych został zmodernizowany, a silnik elektryczny jeszcze bardziej usprawniony, a w rezultacie samochód częściej korzysta ze wsparcia elektronów – silnik elektryczny jest podstawowym źródłem napędu tego auta podczas spokojnej jazdy, co w przypadku modelu LS oznacza 90% czasu.

Rzadziej wykorzystywany silnik spalinowy pracuje więc pod mniejszym obciążeniem, zużywając mniej paliwa i pracując przy niższych obrotach – w rezultacie jazda Lexusem jest niezwykle płynna, ale także cicha i ekologiczna. Szczególnie w trybie elektrycznym, bo Lexus LS często całkowicie wyłącza silnik benzynowy, a wtedy za napęd odpowiada jedynie bezemisyjna jednostka elektryczna.

Obraz
© materiał partnera

Audio projektowane razem z samochodem

Powyższa charakterystyka napędu szczególnie pasuje do limuzyny, która od zawsze słynie z niezwykłego wyciszenia wnętrza. W nowym modelu jest to jeszcze bardziej imponujące – nie tylko za sprawą innowacyjnego hybrydowego układu napędowego, ale także dzięki zastosowaniu materiałów wyciszających, wzmocnionych szyb oraz nowoczesnego systemu cyfrowo eliminującego szumy dostające się do wnętrza. To podobna technika, jaką stosuje się w najnowocześniejszych słuchawkach audiofilskich.

Jeżeli jesteśmy już przy głośnikach – Lexus słynie z jednego z najbardziej zaawansowanych systemów audio w świecie samochodów.

Za opracowanie nagłośnienia odpowiada firma Mark Levinson, która brała czynny udział w strojeniu systemu już na etapie projektowania samochodu. Dzięki temu dźwięk z głośników Lexusa LS jest nieskazitelnie czysty i zachwyca niezwykłą głębią. Japończycy jak zwykle wznieśli się na wyżyny, aby dostarczyć najbardziej wymagającym kierowcom produkt najwyżej klasy, nieosiągalnej dla wielu konkurencyjnych aut.

Jak podsumować Lexusa LS?

To model zapewniający spokój. Samochód jest nie tylko jest niebiańsko komfortowy, niesłychanie wyciszony, zapewnia idealną płynność działania napędu hybrydowego, a do tego ma wyposażenie, które pozwoli kierowcy zrelaksować się podczas długiej jazdy – choćby funkcje wentylacji foteli i filtr powietrza Nanoe®, czy wspomniane wcześniej masaże w fotelach lub premium system audio. To idealny samochód dla kierowcy, który już doskonale wie, co w życiu jest ważne. I powtórzmy to jeszcze raz: nikomu niczego nie musi udowadniać.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)