Różnice pomiędzy napędem na dwa i na cztery koła - test na Autodromie Poznań

Mateusz Żuchowski
29 stycznia 2019

Czy wymagający dopłaty napęd na cztery koła rzeczywiście jest potrzebny? W jaki sposób jego posiadanie przekłada się na nasze bezpieczeństwo podczas podróży? A w jaki na jej wygodę? Postanowiliśmy to sprawdzić w warunkach jak najbliższym laboratoryjnym.

Dwa koła napędzane kontra cztery. Gdy droga jest sucha i nawierzchnia jest przyczepna można by powiedzieć, że to drugie rozwiązanie to ekstrawagancja. Z pewnością mieszkańcy słonecznej Hiszpanii mogliby się z tym stwierdzeniem zgodzić. My jednak żyjemy w kraju, w którym przez co najmniej 6 miesięcy w roku możemy spodziewać się mniej niż optymalnych warunków pogodowych...

Deszcz, śnieg, błoto pośniegowe, lód czy mokre liście. Typowe zagrożenia czające się na naszej drodze. Czasem dostosowanie prędkości do warunków nie wystarczy. Plama mokrego asfaltu nagle pojawiająca się za zakrętem, oblodzona rampa zjazdowa z autostrady, wyjątkowo śliskie wzniesienie, pod które trzeba podjechać. Jak w takiej sytuacji poradzi sobie samochód z napędem na przód? Jaką przewagę ma nad nim samochód 4x4? By to sprawdzić udałem się na Autodrom Poznań do Škoda Auto Szkoła. Wynikiem jest powyższy materiał filmowy - zapraszam do oglądania.

Parterem treści jest marka Škoda

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (8)