Podobno żaden produkt nie jest bez wad, nawet tak precyzyjne i dokładne urządzenie jak skrzynia biegów pomimo wielu godzin testów może posiadać wadę fabryczną. BMW ogłasza akcję serwisową, w której wzywa 2,500 właścicieli ostatniej generacji M3 do wizyty w ASO w celu usunięcia wady skrzyni biegów.
Podobno żaden produkt nie jest bez wad, nawet tak precyzyjne i dokładne urządzenie jak skrzynia biegów pomimo wielu godzin testów może posiadać wadę fabryczną. BMW ogłasza akcję serwisową, w której wzywa 2,500 właścicieli ostatniej generacji M3 do wizyty w ASO w celu usunięcia wady skrzyni biegów.
Mowa tutaj o dwu-sprzęgłowej, 7'mio biegowej przekładni DCT, która to debiutowała w obecnie produkowanej generacji BMW M3. Podczas szybkiego hamowania, "zbijania" biegów może dojść do uszkodzenia skrzyni, a w konsekwencji do zacięcia silnika.
Wszystko to jest winą trefnego oprogramowania, które rzecz jasna BMW za darmo naprawi. Nie wiadomo, czy wada dotyczy wszystkich M3'jek czy tylko tych wysłanych do USA. Jeżeli macie M3'kę (dajcie się przejechać:) ) to możliwe, że wkrótce skontaktuje się z Wami BMW. Za wykrycie usterki odpowiada NHTSA, akcja serwisowa ma rozpocząć się w jeszcze w tym miesiącu, czyli w listopadzie. Jak widać nic nie jest idealne.
