BMW poddaje się ekologicznemu nurtowi. Nowe modele serii 1 i 3 oraz Z2 roadster mają być napędzane nowymi, turbodoładowanymi, 3 i 4-cylindrowymi silnikami. Cel? Chyba łatwo się domyślić...
Prawdopodobnie trzy z pieciu jednostek mają mieć pojemność 1,35 l, 3 cylindry i moce w przedziale 163-241 KM. Pozostałe dwie to 1,8-litrowe czterocylindrowce o mocach 273 oraz 321 KM.
Jeśli wierzyć danym Sky Motoring, 1,35-litrowy motor wygeneruje o 11 koni mechanicznych więcej niż obecny 3-litrowy w modelu 328i. To świetny wynik przy tak małych gabarytach silnika.
Plusem tej jednostki będzie także to, że z pewnością znacznie wpłynie na obniżenie ceny auta dzieki mniejszej ilości skomlikowanych elementów. Szkoda tylko, że będziemy musieli poczekać na nią jeszcze około dwóch lat.
Źródło: autoblog
