Batmobil - moje numero uno!
MICHAL GRYGIER • dawno temu

Nie wiem, który to już z rzędu Batmobil. Ale przyznać trzeba, że jest chyba najlepszy z wszystkich. Dlaczego? Bo jest przeraźliwie… długi!
Nigdy do głowy mi nie przyszło, żeby Batman był wożony… A Wam? Jednak jest na świecie pewien gość, który tak właśnie pomyślał. Batmobili było wiele. To konkretne auto nawiązuje do tego z filmów Burtona z lat 1989 i 1992.
OK., jest może nieco tandetny, jest może nad wyraz, ale jednocześnie jest świeży i wykraczający poza utarte schematy. A tylnych skrzydeł może pozazdrościć nawet to auto.

Jak dla mnie rewelacja.
Więcej zdjęć w galerii.

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze