16,5 tys. zł na jedno urządzenie. Policja sprawdzi kierowcę od razu

Jazda pod wpływem alkoholu to ciągle plaga wśród polskich kierowców. Policja nie ustaje jednak w działaniach, które mają skończyć ze zjawiskiem wsiadania za kierownicę po spożyciu. Pomóc ma w tym nowe urządzenie.

Policja w Zambrowie (woj. lubelskie) pochwaliła się właśnie nabyciem specjalistycznego alkomatu. Mowa o alkometrze, który kosztował aż 16 605 złotych. Urządzenie trafi do funkcjonariuszy pełniących służbę na drogach powiatru zambrowskiego.

Specjalistyczny alkomat pozwala policjantom sprawdzić stan trzeźwości kierowcy na miejscu zdarzenia i poznać dokładny poziom alkoholu w jego organizmie. Nie będzie zatem konieczności wykonywania takiego badania na urządzeniu stacjonarnym w komendzie czy komisariacie. To znacząco ułatwi pracę mundurowym.

"Nietrzeźwi kierowcy to wciąż zagrożenie dla pozostałych uczestników ruchu drogowego. Policjanci cały czas zatrzymują nieodpowiedzialnych kierowców, którzy zdecydowali się wsiąść do samochodu po alkoholu" - podkreśla zambrowska policja, a zakup nowego urządzenia był możliwy dzięki dofinansowaniu ze środków samorządów terytorialnych powiatu zambrowskiego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Warto podkreślić, że funkcjonariusze na co dzień często korzystają z urządzeń AlcoBlow. Badanie takim alkotestem nie może stanowić dowodu w sprawie. Działa ono jednak bardzo szybko, nie wymaga dmuchania w ustnik. Jeśli wykaże jednak, iż kierowca jest po spożyciu alkoholu, to wtedy ten musi dmuchać już w tradycyjny alkomat. Dopiero na tej podstawie można ukarać podejrzanego.

Z danych policji za rok 2021 wynika, że podczas kontroli wykryto 101 892 osób, którzy kierowali pojazdami pod wpływem alkoholu. To o 2 951 przypadków więcej niż rok wcześniej. Równocześnie policja w tym okresie wykonała ponad 8,2 mln badań, podczas gdy w roku 2020 było ich niespełna 6,7 mln.