Od lewej: Maserati Quattroporte Trofeo, Levante Trofeo i Ghibli Trofeo (2020) (fot. Maserati)

Maserati z pełną gamą modeli Trofeo. Teraz także odświeżone Ghibli i Quattroporte z silnikiem V8

Mateusz Żuchowski
10 sierpnia 2020

Gdy zdawało się, że w dzisiejszych czasach na rynek nie da się wprowadzić już nic innego niż hybrydy lub elektryka, Maserati prezentuje 3 modele z potężnym, benzynowym V8. Wszystkie mają moc blisko 600 KM, przyspieszają do 100 km/h w nieco ponad 4 s i pojadą ponad 300 km/h.

Maserati odkurzyło nazwę Trofeo w 2018 roku przy okazji prezentacji ekstremalnego wydania swojego SUV-a Levante. Po 2 latach włoski super-SUV wraca już w odświeżonej wersji, ale to nie wszystko. Trofeo staje się linią modelową, do której dołączają także Ghibli i Quattroporte. Oznacza to, że pracuje w nich to samo piekielnie brzmiące, bardzo wydajne V8 od Ferrari o mocy 580 KM.

Silnik V8 był już w różnych formach dostępny wcześniej w modelach Quattroporte i Levante, dlatego szczególnie ciekawie prezentuje się Ghibli Trofeo. W ramach przeciwwagi do niedawno zaprezentowanej hybrydy na rynek wejdzie także bezprecedensowo mocna wersja. Mniejszy z sedanów Maserati doczekał się V8 pod maską dopiero po 7 latach produkcji. Debiutująca tu jednostka o pojemności 3,8 litra generuje 580 KM przy 6750 obr./min i aż 730 Nm w zakresie 2250-5250 obr./min.

Silnik Ferrari dla Maserati V8 3,8 litra (fot. Maserati)
Silnik Ferrari dla Maserati V8 3,8 litra (fot. Maserati)

Te potężne osiągi będą przekazywane wyłącznie na oś tylną przez szperę, co wielu uzna za dobrą wiadomość i dowód na to, że Ghibli Trofeo będzie rasowym sportowcem. Inni wskażą jednak na ograniczoną wszechstronność takiego rozwiązania na takich szerokościach geograficznych jak nasza i mniejszą wydajność. Przyspieszenie do 100 km/h zajmuje bowiem temu modelowi godne uznania, ale jeszcze nie tak porażające 4,3 s.

Imponuje za to prędkość maksymalna, która wynosi aż 326 km/h i czyni z Ghibli Trofeo najszybszego sedana w historii Maserati. Pozostałe podzespoły to już dobrze znana skrzynia 8-biegowa ZF oraz aktywne zawieszenie Skyhook. Wszystkie 3 modele wyposażone są w system Integrated Vehicle Control oraz znany już z Levante Trofeo sportowy tryb jazdy Corsa oraz tryb Launch Control.

Launch Control w modelach Maserati z linii Trofeo (fot. Maserati)
Launch Control w modelach Maserati z linii Trofeo (fot. Maserati)

W przypadku większego, mierzącego 5,26 m Quattroporte silnik ten był już obecny w wariancie GTS. Tam jednak generował 530 KM. 580-konne Quattroporte Trofeo oferowane jest z zespołem napędowym w identycznej specyfikacji co w analogicznym Ghibli, jest zauważalnie innym autem. Prędkość maksymalna również wynosi 326 km/h, a przyspieszenie do 100 km/h – jest niewiele gorsze, 4,5 s.

W przypadku Levante Trofeo dane techniczne pozostały bez zmian, czyli prędkość maksymalna wynosi 302 km/h, a przyspieszenie do 100 km/h wynosi 4,1 s. Najlepszy wynik sprintu do setki to naturalnie zasługa pożyczonego od Alfy Romeo Stelvio Quadrifoglio napędu na cztery koła Q4. Jak jeździ taki samochód, możesz zobaczyć na poniższym filmie:

Maserati Levante Trofeo - test potężnego superSUV-a

Wszystkie 3 modele wyróżniają się także znacznie bardziej agresywnym projektem nadwozia. Na masce Ghibli pojawiły się znane z Levante Trofeo otwory wentylacyjne. Z przodu w całej trójce są też większe wloty powietrza, okraszone włóknem węglowym, po bokach – otwory podkreślone kontrastową czerwienią, a z tyłu spojlery i nachodzące na zderzak dyfuzory. Trzeba przyznać, że wszystkie 3 modele prezentują się bardzo rasowo, a nie straciły przy tym nic ze swojej włoskiej elegancji.

Jako że wszystkie 3 modele Maserati są obecne na rynku już naprawdę długo, to przy okazji tej premiery producent zafundował im lifting. We wszystkich pojawiają się nowe tylne światła z motywem bumerangu, znanym z nieodżałowanego 3200 GT oraz koncepcyjnego Alfieri, na którego wersję produkcyjną wciąż czekamy. W sedanach pojawił się także większy ekran centralny o przekątnej 10,1 cala. W Levante pozostał stary, ale na pocieszenie poprawiono w nim grafikę.

Jak informują przedstawiciele salonu Maserati Pietrzak, produkcja nowych modeli rozpocznie się w listopadzie. Ceny Ghibli Trofeo będą startowały od 160 tys. euro, a Quattroporte Trofeo - od 190 tys. euro.

Maserati Ghibli Trofeo (2020) (fot. Maserati)
Maserati Ghibli Trofeo (2020) (fot. Maserati)

Choć o premierze Ghibli i Quattroporte w wersji Trofeo wiedziałem już od dawna, to do końca powątpiewałem, czy modele te pokażą się w Europie. Okazuje się, że tak. Oznacza to, że jakimś cudem to blisko 600-konne V8 udało się przemycić za niemożliwy do przebrnięcia dla wielu producentów aut mur wybudowany przez nowe, bardzo rygorystyczne normy emisji spalin WLTP.

To daje Maserati przewagę nad konkurencją i szansę na sukces, jako że obecność soczyście brzmiącego i wspaniale pracującego V8 może być dla wielu klientów ważnym argumentem za wyborem tych już trochę podstarzałych, ale nadal niezwykle ujmujących modeli. Jeśli silniki o podobnej konfiguracji pozostają jeszcze u niemieckich liderów segmentu premium, to są już one coraz nudniejsze.

Maserati ma długie tradycje w tworzeniu super-sedanów i niewątpliwie Ghibli Trofeo oraz Quattroporte Trofeo zapiszą się w historii tej marki jako kolejne z wielkich modeli. Pozostaje tylko pytanie czemu Włosi prezentują tak pożądane pochodne dopiero teraz?

Mateusz ŻuchowskiMateusz Żuchowski
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/13]
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/10]
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/10]
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/3]