Samochody używaneŠkodaUżywana Škoda Yeti – awarie i problemy

Używana Škoda Yeti – awarie i problemy

Skoda Yeti
Skoda Yeti
Źródło zdjęć: © fot. Autokult
Artur Kuśmierzak
19.04.2014 14:46, aktualizacja: 30.03.2023 10:03

Škoda Yeti to jedno z tych aut, na które nie zwracacie większej uwagi mijając je na ulicy. Kiedy już jednak wsiądziecie do środka i spędzicie za kierownicą czeskiego SUV-a trochę czasu, z pewnością go polubicie. Wiele Was tutaj zaskoczy począwszy od rewelacyjnej dynamiki, po wzorową przestronność. A kiedy zapuścicie się w teren... zaniemówicie. Niestety konstrukcja ma również swoje wady.

Używana Škoda Yeti – historia modelu

Pierwszy kompaktowy SUV Škody o wdzięcznej nazwie Yeti zadebiutował w 2009 roku na targach motoryzacyjnych w Genewie. Wersja koncepcyjna auta miała swoją premierę również w Szwajcarii, ale 4 lata wcześniej. Prototyp zaprojektował zespół pod nadzorem Thomasa Ingenlatha, a odmianę produkcyjną grupa kierowana przez Jensa Manske.

Skoda Yeti
Skoda Yeti© fot. Autokult

W 2012 roku na targach w Paryżu zaprezentowano delikatnie odświeżone wcielenie Škody Yeti. Gruntowne zmiany pojawiły się w aucie dopiero rok później, kiedy to zmieniono tylną klapę bagażnika i przedni pas. Nowe LED-owe reflektory, przemodelowana atrapa chłodnicy i inny zderzak.

Przeprojektowano też kilka elementów we wnętrzu, w tym między innymi panel nawigacji oraz koło kierownicy. W polifitngowym aucie jest też kilka ciekawych gadżetów, ale najbardziej praktycznym z nich jest kamera cofania. Oczywiście nie ma nic za darmo i takie udogodnienie znajdziecie w niewielu egzemplarzach Yeti.

Od ostatniego liftingu samochód niezmiennie powstaje aż w sześciu fabrykach zlokalizowanych w następujących miastach: Kvasiny, Solomonovo, Öskemen (Kazachstan), Niżny Nowogród (Rosja), Aurangabad (Indie) i Szanghaj (Chiny).

Używana Škoda Yeti – silniki

Benzynowe:

  • R4 1,2 TSI (105 KM)
  • R4 1,4 TSI (122 KM)
  • R4 1,8 TSI (152-160 KM)

Diesle:

  • R4 1,6 TDI CR (105 KM)
  • R4 2,0 TDI CR (110, 140-170 KM)

Jeśli choć trochę interesujecie się autami z koncernu Volkswagen AG, to na pewno słyszeliście wiele skrajnych opinii na temat silników benzynowych z rodziny TSI. Jedni zwracają uwagę na ich awaryjność, a inni chwalą je za niesamowitą elastyczność i bardzo rozsądne spalanie. Kto ma racje? Jedni i drudzy, motory TSI oczywiście z wyjątkiem podstawowej jednostki 1,2 l całkiem dobrze radzą sobie z rozpędzaniem Yeti, ale borykają się z wieloma poważnymi usterkami.

Skoda Yeti
Skoda Yeti© fot. Autokult

W silniku 1,4 TSI odnotowano przypadki pękania tłoków, uszkodzenia sprzęgiełek pompy wody, a także awarii układu wtryskowego. We wszystkich motorach TSI zastosowano wadliwy napinacz łańcucha rozrządu, który z czasem przestaje prawidłowo go napinać.

W efekcie może to doprowadzić do przeskoczenia łańcucha i uderzenia zaworów o tłoki – remont jednostki napędowej po takiej awarii to wydatek rzędu kilku tysięcy złotych. Na szczęście w niektórych egzemplarz problem rozwiązano w ramach gwarancji. Ponadto w silnikach TSI ze względu na bezpośredni wtrysk paliwa, na zaworach może osadzać się nagar.

Zdecydowanie najlepszym wyborem będzie diesel, 2,0 TDI CR, to dość trwała jednostka (nie mylić z awaryjnym motorem z pompowtryskiwaczami 2,0 TDI PD). Mało pali, a w wersjach o mocach 140-170 KM zapewnia też dobre przyspieszenie.

Trzeba jednak pamiętać, że w bardziej wyeksploatowanych egzemplarzach mogą pojawić się usterki osprzętu typowe dla diesli (awarie wtryskiwaczy czy dwumasowego koła zamachowego).

Użytkownicy skarżą się również na szybko zapychający się filtr cząstek stałych – problem występuje tylko w autach eksploatowanych przede wszystkim w mieście. Jest jeszcze motor 1,6 TDI CR, który jest trochę za słaby do tego auta i nawet przy niewielkich przebiegach psują się tutaj wtryskiwacze - to jedyny mankament tego silnika.

Skoda Yeti
Skoda Yeti© fot. Autokult

Używana Škoda Yeti – dane techniczne

W zależności od wybranej wersji napęd może być przekazywany albo na koła osi przedniej, albo za pośrednictwem sprzęgła Haldex na wszystkie koła – napęd przekazywany jest na koła przedniej osi, a oś tylna dołącza się tylko w razie uślizgu.

Jeżeli liczyliście na układ stały to Škoda Yeti nie jest autem dla Was. Klienci do wyboru mają trzy skrzynie: 5- lub 6-biegową manualną oraz zautomatyzowaną 6-stopniową DSG. W przednim zawieszeniu Škody Yeti zastosowano kolumny MacPhersona, a z tyłu układ niezależnych wahaczy. W testach zderzeniowych Euro NCAP czeski SUV uzyskał bardzo dobry wynik 5 gwiazdek.

Używana Škoda Yeti – typowe usterki

Na co uważać przy zakupie Škody Yeti? Przede wszystkim lepiej unikać egzemplarzy wyposażonych w zautomatyzowaną przekładnię DSG. Oczywiście skrzynia zmienia biegi błyskawicznie i pod tym względem to jedna z najlepszych tego typu konstrukcji.

Niestety, kiedy już zacznie psuć się mechatronika, łożyska i dwumasowe koło zamachowe, wchodzą w grę ogromne wydatki. Przy jakich przebiegach mogą pojawić się takie usterki? Jeśli oglądany przez Was egzemplarz ma za sobą 200 000-300 000 km, to lepiej nie ryzykować. Pamiętajcie o tym, że większość aut ma cofane liczniki.

Skoda Yeti
Skoda Yeti© fot. Autokult

Wiele problemów w eksploatacji przysparza elektronika i elektryka czeskiego SUV-a. Użytkownicy Yeti skarżą się na: niedziałający panel klimatyzacji, psujące się głośniki, szwankujące elektrycznie otwierane szyby, awarie elektroniki sterującej pracą silnika, kapryśne elektrycznie składane lusterka oraz na wadliwy sterownik systemu ABS.

Na co można jeszcze narzekać? Przede wszystkim na: haczącą skrzynia biegów (na szczęście problem dotyczy ograniczonej liczby aut), luzujące się oparcia przednich foteli, kiepskie jakości uszczelki okien i drzwi, podatne na uszkodzenia przewody paliwowe (usterka niewielkiej grupy auta), a także na opadające drzwi. Trwałością nie grzeszy również powłoka lakiernicza, w egzemplarzach bez dodatkowych naklejek ochronnych na tylnych drzwiach w wyniku uderzeń kamyków pojawiają się odpryski.

Skoda Yeti
Skoda Yeti© fot. Autokult

Używana Škoda Yeti – naszym zdaniem

Z roku na rok ceny używanych egzemplarzy Škody Yeti są coraz atrakcyjniejsze, niestety nie wszystkie egzemplarz są godne uwagi. Aby ograniczyć ryzyko wystąpienie poważnych usterek trzeba przede wszystkim zdecydować się na odpowiednią wersję silnikową i na zadbany egzemplarz z dobrych rąk. Na rynku aż roi się od sztuk sprowadzonych z zachodu w kiepskim stanie. Im auto nowsze tym lepiej.

Za co warto pochwalić Yeti? Przede wszystkim za duży wybór silników, ciekawą stylizację nadwozia, całkiem przyzwoite możliwości terenowe, przestronność wnętrza, ergonomię i rozsądne ceny części eksploatacyjnych. Wady? Awaryjne jednostki benzynowe, zachowawcze wnętrze i irytujące niedoróbki.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (25)