Właśnie ukazały się fotki nadchodzącego konceptu od Land Rovera - modelu LRX i muszę powiedzieć, że patrząc na auto z zewnątrz nie odczuwałem żadnych pozytywnych emocji, lecz gdy zobaczyłem zdjęcia wnętrza - coś mnie ruszyło. Nie wiem czemu, ale podoba mi się ono strasznie. W sumie wygląda trochę kosmicznie i może wydawać się nie praktyczne, ale Land Rover dostał właśnie ode mnie plusa za pomysł.
Właśnie ukazały się fotki nadchodzącego konceptu od Land Rovera - modelu LRX i muszę powiedzieć, że patrząc na auto z zewnątrz nie odczuwałem żadnych pozytywnych emocji, lecz gdy zobaczyłem zdjęcia wnętrza - coś mnie ruszyło. Nie wiem czemu, ale podoba mi się ono strasznie. W sumie wygląda trochę kosmicznie i może wydawać się nie praktyczne, ale Land Rover dostał właśnie ode mnie plusa za pomysł.
Auto prawdopodobnie ujrzymy podczas pokazów na Detroit Motor Show, które odbędą się +/- za miesiąc. Ma on mieć 4,35m długości i 1,55m wysokości, co czyni go trochę mniejszym od auta, na którym bazuje - Freelander/LR2. Auto ma osiąść na felgach w rozmiarze 20 cali, a panoramę okolicy (ee..chyba nieba?) miło będzie podziwiać poprzez szklany dach. Jeśli recenzje dadzą mu zielone światło, to możliwe, że ujrzymy go na drogach gdzieś w okolicy 2009 roku.
Źródło: motorauthority[block position="inside"]10850[/block]
