Nielegalnie jedzą w aucie. Przepisy są jasne

Nielegalnie jedzą w aucie. Przepisy są jasne

Zakaz jedzenia podczas jazdy? Nie wszystkich on dotyczy
Zakaz jedzenia podczas jazdy? Nie wszystkich on dotyczy
Źródło zdjęć: © Autokult | Szymon Jasina
26.03.2024 17:15, aktualizacja: 26.03.2024 19:45

Zapewne wielu kierowców, nękanych brakiem czasu, choć raz zdecydowało się na zjedzenie kanapki czy batona podczas prowadzenia pojazdu. A jakie są przepisy? Czy jedzenie w aucie jest w 100 proc. legalne?

Mimo że jedzenie posiłków podczas kierowania pojazdem nie odciąga uwagi w takim stopniu, jak korzystanie z telefonu, trudno zaprzeczyć, że w tych momentach nie skupiamy się w pełni na sytuacji drogowej i nie mamy obu rąk do dyspozycji. Jak powszechnie wiadomo, korzystanie z urządzeń mobilnych podczas jazdy jest zabronione i podlega karze w postaci mandatu w wysokości 500 zł.

Jednak również za jedzenie podczas prowadzenia pojazdu można otrzymać mandat. Wskazuje na to art. 63 pkt 5 ustawy Prawo o ruchu drogowym, który stanowi: "Kierującemu pojazdem silnikowym, który przewozi osobę, zabrania się palenia tytoniu lub spożywania pokarmów w czasie jazdy. Nie dotyczy to kierującego samochodem ciężarowym, który przewozi osobę w kabinie kierowcy, i kierującego samochodem osobowym, z wyjątkiem taksówki".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Z tego zapisu jasno wynika, że zakaz ten nie ma zastosowania do większości kierowców. Na ostrzeżenie powinni jednak zwrócić uwagę przede wszystkim kierowcy taksówek z pasażerami, jak również prowadzący autobusy i ciężarówki. Mimo że kwestia może wydawać się nieistotna, potencjalne ryzyko jest znaczące.

Zależnie od rodzaju spożywanego posiłku, naszą koncentrację może zmniejszyć np. upadek kropli sosu na odzież czy oparzenie się. To wystarczy, aby niezamierzenie zjechać na pas przeciwny lub spowodować kolizję z innym pojazdem. W najgorszym scenariuszu możliwe jest nawet zadławienie się. Jakie konsekwencje niesie za sobą jedzenie w trakcie jazdy?

Policja może traktować ten czyn na dwa sposoby. Mandat za to wykroczenie to bowiem 50 zł i brak punktów karnych. Jeżeli jednak z powodu spożywania jedzenia dojdzie do stworzenia niebezpiecznej sytuacji na drodze, funkcjonariusz może już uznać to za zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. W takiej sytuacji kara może wynieść nawet 3 tys. zł i dotyczyć nie tylko wymienionych wcześniej grup kierowców, ale każdego użytkownika drogi.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (43)