To pierwsze wakacje z nowymi przepisami. Przypominamy najważniejsze zmiany i najczęstsze "grzechy" kierowców

To pierwsze wakacje z nowymi przepisami. Przypominamy najważniejsze zmiany i najczęstsze "grzechy" kierowców

Od kilku miesięcy puszczenie kierownicy czy opuszczenie pojazdu w czasie kontroli drogowej może odbyć się tylko na wyraźne polecenie funkcjonariusza.
Od kilku miesięcy puszczenie kierownicy czy opuszczenie pojazdu w czasie kontroli drogowej może odbyć się tylko na wyraźne polecenie funkcjonariusza.
Źródło zdjęć: © fot. Policja.pl
Filip Buliński
01.07.2020 09:51, aktualizacja: 22.03.2023 11:03

Od ostatnich wakacji w Prawie o ruchu drogowym dużo się zmieniło. Jazda na suwak, korytarz życia - to tylko niektóre nowości. Przypominamy, o jakich zasadach trzeba pamiętać, na co szczególnie uważać oraz jakie grzechy Polacy najczęściej popełniają na drogach.

Z powodu epidemii koronawirusa sporo osób, zamiast podróży pociągiem, autokarem czy samolotem, pojedzie na wakacje prywatnym samochodem. Zanim wyruszymy w drogę, warto przypomnieć sobie przepisy, które weszły w życie w ciągu ostatnich kilku miesięcy.

Większe uprawnienia policjantów podczas kontroli drogowej

Od 7 listopada rozszerzono zakres uprawnień policji przy przeprowadzaniu kontroli drogowych. Jeśli nie zagraża to bezpieczeństwu na drodze, funkcjonariusze mogą zatrzymać radiowóz na czas działań w miejscu, gdzie zwykle jest to zabronione. Oprócz tego zatrzymany kierowca ma obowiązek pozostać w pojeździe, trzymać ręce na kierownicy i wykonywać wszystkie polecenia policjantów. Auta nie mogą opuszczać w czasie kontroli również pasażerowie. Jeśli nie dostosujemy się do poleceń, narażamy się na 500-złotowy mandat.

Przy przeprowadzaniu działań ukierunkowanych na zbadanie trzeźwości jak największej liczby kierowców policjant nie ma obowiązku się przedstawiać, chyba że na wyraźną prośbę kierującego. Funkcjonariusz jest natomiast zobligowany podać przyczynę zatrzymania.

Wraz z nowym rokiem weszło także rozporządzenie dotyczące sprawdzania liczników. Policjant - podczas kontroli - jest zobowiązany spisać przebieg naszego pojazdu i wprowadzić go do bazy CEPiK. Kierowca natomiast musi mu tę czynność umożliwić.

Korytarz życia

Przepisy o korytarzu życia weszły w życie 6 grudnia ubiegłego roku i dotyczą dróg o co najmniej dwóch pasach ruchu w jednym kierunku. Wprowadzono je po to, by ułatwić dojazd do zdarzenia pojazdom uprzywilejowanym, w szczególności służbom ratowniczym.

Prawidłowy sposób formowania korytarza życia
Prawidłowy sposób formowania korytarza życia© fot. gov.pl

Jak tworzyć korytarz życia? Jeśli nasza droga ma tylko dwa pasy w jednym kierunku, korytarz musi zostać utworzony pomiędzy nimi. W przypadku większej liczby pasów, dla ułatwienia, możemy posłużyć się tzw. regułą prawej dłoni. Kciuk wskazuje kierunek zjazdu pojazdów z lewego skrajnego pasa, natomiast pozostałe palce – kierunek zjazdu z pozostałych pasów.

Za nieutworzenie korytarza życia policja może ukarać kierowcę mandatem nawet do 500 zł, a w skrajnych przypadkach – skierować wniosek o ukaranie do sądu. Również jazda pod prąd korytarzem życia jest surowo zabroniona. Grozi za to 500-złotowy mandat oraz 6 punktów karnych.

Jazda na suwak

Choć te przepisy weszły w tym samym czasie co korytarz życia, można zaobserwować, że wielu kierowców wciąż się do nich nie stosuje, a niektórzy je źle interpretują. Należy pamiętać, że jazda na suwak obowiązuje wyłącznie przy wyraźnym ograniczeniu prędkości ruchu, wynikającym z zatoru lub wypadku. Przepis ma zastosowanie wyłącznie na drogach o przynajmniej dwóch pasach ruchu w jednym kierunku, gdy kontynuowanie jazdy jednym z nich przestaje być możliwe.

Nie dotyczy to więc sytuacji, w której jeden z pasów nakazuje nam skręt w inną ulicę, ale przejścia pasa ruchu w tzw. buspas – już tak. Kierowcy na pasie, który zanika, są zobowiązani jechać nim do samego końca i dopiero zmienić pas ruchu na ten, który umożliwia dalszą jazdę. Kierowca jadący pasem z możliwością kontynuacji jazdy ma obowiązek wpuścić jeden pojazd, który dojechał do końca swojego pasa, nawet jeśli wcześniej wpuścił inny samochód.

Niedostosowanie się do przepisów dotyczących jazdy na suwak grozi mandatem nawet do 500 zł.

Policja przypomina najczęstsze grzechy kierowców

Wcześniej mówiliśmy co prawda o obowiązujących od niedawna przepisach, ale wielu kierowców wciąż nie stosuje się do tych, które znane są od lat. Od początku wakacji na polskich drogach zginęło już 25 osób. Zapytaliśmy policjantów, jakie najczęściej wykroczenia popełniają kierowcy podczas wakacyjnych podróży.

  • Te najważniejsze błędy są przez cały rok takie same. Charakterystycznym jest fakt, że duża część ruchu przenosi się poza obszary zabudowane. Wypadków jest więc co prawda mniej, ale są one znacznie poważniejsze w skutkach – mówi kom. Robert Opas z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji. - Wśród przyczyn można wymienić 4 najpoważniejsze, wszystkie związane z prędkością: niezachowanie odległości od poprzedzającego pojazdu, nieprawidłowe wyprzedzanie, niedostosowanie prędkości do warunków ruchu oraz nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu. W okresie wakacyjnym znacznie wzrasta też liczba zdarzeń z udziałem użytkowników dróg, którzy sezonowo wyjeżdżają na ulice, czyli z motocyklistami i rowerzystami – dodaje policjant.

Słowa policjanta potwierdzają także zeszłoroczne statystyki. Najwięcej wypadków zdarzyło się z powodu nieustąpienia pierwszeństwa przejazdu (7252 zdarzeń, 358 ofiar). Z kolei niedostosowanie prędkości do warunków ruchu było przyczyną największej liczby śmiertelnych wypadków (6268 zdarzeń, 770 ofiar).

Pozostałe wymienione przez kom. Roberta Opasa powody również nie pozostają bez echa w statystykach. Z powodu niezachowania bezpiecznej odległości między pojazdami doszło do 2216 zdarzeń, w których zginęło 71 osób, natomiast nieprawidłowe wyprzedzanie było przyczyną 1252 wypadków, w których śmierć poniosły 184 osoby.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)