Ford testuje elektryczną Fiestę z silnikami w tylnych kołach [wideo]
Inżynierowie Forda wraz ze swoimi kolegami z firmy Schaeffler połączyli siły, aby stworzyć elektryczny pojazd. Nie jest to jednak konwencjonalny gniazdkowóz, gdyż został wyposażony w dwa silniki elektryczne umieszczone w tylnych kołach. Okazuje się, że takie rozwiązanie ma wiele zalet, do których Ford próbuje nas przekonać w krótkim materiale wideo.
Inżynierowie Forda wraz ze swoimi kolegami z firmy Schaeffler połączyli siły, aby stworzyć elektryczny pojazd. Nie jest to jednak konwencjonalny gniazdkowóz, gdyż został wyposażony w dwa silniki elektryczne umieszczone w tylnych kołach. Okazuje się, że takie rozwiązanie ma wiele zalet, do których Ford próbuje nas przekonać w krótkim materiale wideo.
Prototyp pojazdu powstał na bazie 3-drzwiowej Fiesty, a samochód przyjął nazwę Ford Fiesta eWheelDrive. Inżynierowie postawili tutaj na dwa motory elektryczne, które umieszczono w tylnych kołach. Dzięki temu otrzymujemy Fiestę z napędem na tylną oś, której moc to 62 KM, jednak moc szczytowa to 110 KM. Co więcej, każdy z elektrycznych silników generuje aż 700 Nm momentu obrotowego, który dostępny jest w każdej chwili.
Niestety Ford nie ujawnił jeszcze ile waży cały samochód i jakie ma osiągi. Nie znamy także czasu ładowania oraz zasięgu, jaki można osiągnąć na w pełni naładowanych akumulatorach.
Pojazd jest jeszcze w fazie testowej, jednak Ford już dziś wskazuje jakie korzyści płyną z zastosowania takiego rozwiązania. W prototypie zestaw akumulatorów umieszczono w miejscu konwencjonalnego silnika spalinowego, jednak bez problemu można byłoby umieścić akumulatory również pod podłogą. Wtedy istnieje możliwość stworzenia samochodu, który byłby jeszcze mniejszy, a w środku posiadałby tyle samo miejsca. Ford wspomina również, że każde z kół mogłoby obracać się o 90 stopni, a więc parkowanie w ciasnych, miejskich przestrzeniach nie stanowiłoby żadnego problemu.
Ford Fiesta eWheelDrive prototype
Źródło: WCF