Komendy głosowe rozpraszają uwagę kierowcy na prawie pół minuty?

Amerykańska instytucja zajmująca się badaniem bezpieczeństwa ruchu drogowego AAA Foundation for Traffic Safety dowiodła, że zarządzanie niektórymi funkcjami samochodu poprzez komendy głosowe również rozprasza kierowcę i może być niebezpieczne.

Komendy głosowe rozpraszają uwagę kierowcy na prawie pół minuty?
Marcin Łobodziński

23.10.2015 | aktual.: 02.10.2022 09:15

Sterowanie głosem w samochodach staje się niemalże wyposażeniem powszechnym, choć w większości modeli wciąż jest oferowane za dopłatą. Natomiast jest dostępne już w segmencie A, czego przykładem jest najtańszy samochód na rynku Ford KA. Wystarczy wcisnąć odpowiedni przycisk i wydać komendę by zmienić stację radiową lub wybrać numer telefonu, a w lepszych urządzeniach również podać adres do nawigacji, podyktować SMS czy zmienić ustawienie klimatyzacji. Producenci promują takie funkcje jako bezpieczne i nieodwracające uwagi kierowcy od prowadzenia samochodu. W rzeczywistości nie trzeba odrywać rąk od kierownicy ani nawet odwracać wzroku. Wystarczy tylko znać odpowiednie komendy, bardzo często po angielsku.

Okazuje się jednak, że tego typu rozwiązania też rozpraszają umysł kierowcy, czego dowiodła organizacja AAA Foundation for Traffic Safety. Choć widzi on wszystko przed autem i prowadzi pojazd z rękoma na kierownicy, to nie jest w pełni skupiony w czasie od 15 do nawet 27 sekund. Tyle czasu zajmuje nam powrót do pełnej koncentracji po wydaniu polecenia. Co to oznacza? Przy prędkości 90 km/h pokonujemy przez sekundę odległość 25 metrów, czyli przez dystans od 375 do 675 m możemy nie zauważyć pieszego czy hamującego przed nami pojazdu. Przy prędkości 140 km/h byłaby to już droga o długości od 580 do 1050 m. Trwałe efekty rozproszenia psychicznego stanowią ukryte zagrożenie dla kierowcy, które może go zaskoczyć. – powiedział Peter Kissinger, prezes AAA Foundation for Traffic Safety. Dlatego też instytucja zaleca szczególną ostrożność podczas zarządzania samochodem poprzez komendy głosowe. Zwłaszcza wtedy, gdy jedzie się… Mazdą 6.

AAA przeprowadziła badanie na dziesięciu samochodach, z których to właśnie japońskie auto wypadło najgorzej. Uzyskało wynik 4,6 pkt. w 5-punktowej skali rozproszenia. Najlepszy wynik zanotował Chevrolet Equinox – 2,4 pkt.

Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)