Tuning samochodowy – jak się za to zabrać?

Pasy na masce jak z Dodge’a Vipera czy spojler z lichego plastiku nie poprawią parametrów samochodu. Sposób na dobry tuning to przede wszystkim podzespoły wysokiej jakości od sprawdzonego partnera. Od czego zacząć modyfikowanie auta? Jakie części tuningowe warto wybrać?

Dobry tuning może polepszyć wygląd, prowadzenie i osiągi samochodu. Jednak zanim zabierzemy się za montaż nowych części, zadbajmy o stan techniczny auta.

Tuningowanie niesprawnego pojazdu może przynieść więcej szkody niż pożytku. Nie montujmy gwintowanego zawieszenia do przerdzewiałych kielichów. Dokładanie turbosprężarki do silnika, który jest w kiepskim stanie i spala olej litrami, sprawia, że dodatkową mocą nie pocieszymy się zbyt długo.

Zmiana felg i układu wydechowego to często pierwszy etap tuningu samochodowego. Takie modyfikacje pozwolą poprawić nie tylko wygląd i brzmienie, ale też parametry auta.

Na większe niż seryjne felgi można założyć opony o niższym profilu, które zapewnią lepszą przyczepność w zakrętach. Zmiana rozmiaru obręczy umożliwi w przyszłości montaż większych hamulców. Ponadto, felgi renomowanych producentów mogą być lżejsze w porównaniu do fabrycznych (niższa masa nieresorowana) i wydajniej odprowadzać ciepło z układu hamulcowego.

Podstawowy tuning układu wydechowego to dołożenie końcówki, np. ze stali nierdzewnej i włókna węglowego. Będzie to zmiana kosmetyczna, ale dodająca autu charakteru.

Bardziej zaawansowanym rozwiązaniem jest tłumik przelotowy. Dzięki temu, że nie stawia oporu spalinom, moc i maksymalny moment obrotowy silnika mogą wzrosnąć.

Możemy się zdecydować również na wymianę całego układu. Dobrym wyborem może być zestaw dedykowany, czyli opracowany z myślą o danym modelu samochodu. Będzie dopasowany do parametrów auta, a konstrukcja dostosowana do elementów montażowych pojazdu. Do aut, które już cechują się dobrymi osiągami, warto wybrać układ wydechowy z tytanu. Będzie lżejszy od seryjnego, odporny na korozję, pozwoli osiągnąć większą moc i moment obrotowy oraz poprawi dźwięk.

Układ wydechowy można usprawnić na wiele innych sposób. Osiągi aut z turbodoładowaniem polepszy downpipe (redukuje efekt tzw. turbo dziury). W przypadku modeli z silnikami o konstrukcji V warto rozważyć łączniki X-Pipe lub Y-Pipe.

Zanim przejdziemy do podniesienia mocy silnika (szczególnie o kilkadziesiąt KM, a nie kilkanaście), warto zdecydować się na tuning zawieszenia. Jest to kwestia bezpieczeństwa. Przy seryjnym zawieszeniu możemy nie być w stanie utrzymać samochodu w ryzach. Nie wykorzystamy też w pełni potencjału silnika po tuningu.

Od czego zacząć? Na start można wymienić fabryczne metalowo-gumowe tuleje zawieszenia na wytrzymalsze, a przy tym sztywniejsze elementy poliuretanowe. Warto też zainwestować w rozpórki zawieszenia czy tuningowy zestaw stabilizatorów – nadwozie będzie mniej podatne na skręcanie i przechyły, co poprawi prowadzenie w zakrętach.

Samo zawieszenie można usztywnić lub obniżyć przy pomocy zestawu sprężyn. Większe pole manewru da zawieszenie gwintowane z funkcją regulacji. Jest to zestaw składający się ze sprężyny, amortyzatora i gwintu umieszczonego na obudowie amortyzatora. Po montażu regulowanego "gwintu" możemy zmieniać prześwit i twardość zawieszenia.

Moc i maksymalny moment obrotowy można podnieść na wiele sposobów. Rodzaj tuningu silnika należy dopasować do danego motoru. Warto pamiętać, że nie każda jednostka będzie tak wytrzymała i podatna na zwiększenie mocy, jak np. legendarny silnik 2JZ-GTE znany z Toyoty Supry, który można "podkręcić" z 320 do nawet 1000 KM.

Jak podnieść moc silnika? Na start możemy wybrać chip tuning, czyli modyfikację programu sterującego pracą jednostki napędowej. Jeżeli mamy auto z silnikiem wolnossącym i zależy nam na dużym wzroście mocy, to możemy dołożyć do niego turbosprężarkę.

Pamiętajmy, że tuning silnika może być złożonym procesem. Żeby utrzymać żywotność motoru, niezbędna może być modernizacja osprzętu czy samych elementów jednostki. Kute tłoki i korbowy, tuningowy intercooler (chłodnica powietrza), stożkowy filtr powietrza – to tylko niektóre podzespoły, w które warto zainwestować przy podnoszeniu mocy.

Części tuningowe muszą odznaczać się wysoką jakością i wytrzymałością. Renoma producenta, ale też dostawcy, który dobiera asortyment do swojego sklepu, to bardzo ważna kwestia. Pomijając nawet kwestię osiągów, części "no name" kupowane w azjatyckim serwisie aukcyjnym mogą nie zapewniać odpowiedniego bezpieczeństwa.

Dlatego warto poszukać sklepu, w którym pracują fachowcy z praktyczną wiedzą na temat tuningu samochodowego. Przykładem jest FMIC.pl, firma działająca od 2009 r. Przedsiębiorstwo oferuje pełen przekrój części do tuningu, które pozwolą zarówno poprawić parametry w miejskim kompakcie, jak i zbudować profesjonalne auto do motosportu.

Jeśli nie wiemy, od czego zacząć tuning, zwróćmy się do specjalistów. Doradzą, od czego zacząć i dopasują rozwiązania do samochodu i budżetu.