#Isuzu D-Max

Isuzu D-Max

Historia pick-upów produkcji Isuzu jest długa i bogata. Wystarczy wspomnieć o tym, że w latach 90. model Pickup był najpopularniejszym autem tego typu na świecie. Co więcej, stanowił platformę dla niezwykle popularnego Isuzu Rodeo, które w Europie znamy pod nazwą Opel Frontera.

  • Isuzu D-Max pojawił się w salonach w 2002 r.
  • Model Isuzu D-Max jest przeznaczony głównie na rynki azjatyckie i australijski
  • Auto Isuzu D-Max jest znane także pod nazwami Chevrolet Colorado, Chevrolet D-Max, Holden Colorado i Rodeo czy Isuzu Rodeo
  • Początkowo Isuzu D-Max był napędzany przez silniki benzynowe R4 2,2 l i V6 3,6 l oraz wysokoprężne R4 2,8 l i 3,0 TD
  • Do Isuzu D-Max można dokupić gotowe lifty, osłony, dedykowane zderzaki i orurowania
  • W 2008 r. Isuzu D-Max trafiło na polski rynek
  • W Polsce Isuzu D-Max występuje w 4 wersjach nadwoziowych z 2 silnikami i 2 rodzajami układu napędowego
  • Jako samochód terenowy Isuzu D-Max spisuje się przeciętnie, a to m.in. z powodu długości i słabego kąta rampowego
  • Wnętrze Isuzu D-Max przypomina to, które charakteryzuje Chevroleta Colorado
[1/9] Isuzu D-Max pojawił się w salonach w 2002 r.

Jednak historia modelu D-Max zaczyna się nieco później, bo w 2002 r. W skali globalnej był to samochód bardzo popularny, ale raczej na rynkach, które w żaden sposób nie wiążą się z europejskim. Auto zbudowane wspólnie z General Motors, było przeznaczone głównie na rynki azjatyckie i australijski. Występowało również pod nazwą Chevrolet Colorado, Chevrolet D-Max, Holden Colorado i Rodeo czy Isuzu Rodeo. Napędzały go silniki benzynowe R4 2,2 l i V6 3,6 l oraz wysokoprężne R4 2,8 l i 3,0 TD.

Dopiero gruntowny lifting przeprowadzony w 2008 r., wprowadził japońsko-amerykańskiego pick-upa na rynek europejski. W tym samym roku trafił również na polski rynek. W ofercie importera znajdują się 4 wersje nadwoziowe, 2 silniki i 2 rodzaje układu napędowego.

Isuzu D-Max można zakupić jako podwozie do zabudowy z pojedynczą kabiną, pick-upa z pojedynczą lub wydłużoną kabiną (tzw. space-cab) oraz pick-upa z kabiną podwójną (4-drzwiową). Jeśli chodzi o specyfikację, to mamy do czynienia z dość skomplikowanym podejściem producenta do tematu układu napędowego i samego napędu.

W ofercie są dwa rodzaje napędu: 2WD, czyli stały napęd kół tylnych, i 4WD, czyli napęd kół tylnych z ręcznie dołączanym napędem przedniej osi i reduktorem. Wersja 4WD ma wyższy prześwit. Kolejną komplikacją są skrzynie biegów. Do wyboru są dwie: manualna o 5 przełożeniach i 4-biegowy automat łączony tylko z większą jednostką napędową. Silniki to: 2,5 oraz 3,0-litrowy diesel, 4-cylindrowy z wtryskiem Common Rail.

Mniejszy silnik ma moc 136 KM i moment obrotowy o wartości 294 Nm. Większy odpowiednio 163 KM i 360 Nm dla skrzyni manualnej lub 333 Nm dla automatu. Są to bliźniacze jednostki o różnej średnicy cylindrów.

Nadwozie do zabudowy oferowane jest tylko z silnikiem 2,5 l, skrzynią manualną i napędem 2WD. Wersja pick-up z pojedynczą kabiną może być napędzana tą samą jednostką i skrzynią manualną, ale do wyboru jest układ napędowy 2WD lub 4WD. Dwie wymienione wersje nadwoziowe traktowane są jako pojazdy typowo robocze i przeznaczone raczej dla wszelkiego rodzaju służb. Modelem przejściowym jest nadwozie z wydłużoną kabiną. W tym przypadku do wyboru są zarówno silnik, jak i rodzaj skrzyni biegów. Nie można jednak wybrać rodzaju napędu. Pozostaje jedynie napęd 4WD. Największy wybór jest dla nadwozia z kabiną podwójną. Można zdecydować się na każdy rodzaj napędu, przekładni i silnika.

Warto wspomnieć, że różnice pomiędzy wersją 2WD a 4WD tkwią również w zawieszeniu. Niezależny przód w wersji 2WD resorowany jest za pomocą sprężyn śrubowych, a w 4WD przy użyciu drążków skrętnych. Tylne zawieszenie to klasyka wśród pick-upów - sztywny most zawieszony na resorach piórowych. Wersje z napędem 2WD są krótsze od tych z napędem 4WD. Najkrótszy jest samochód do zabudowy, a najdłuższy z wydłużoną kabiną. Wersja z kabiną podwójną jest pośrednia.

Tak oto jednym modelem Isuzu wypełniło rynek pick-upów - od najprostszych pojazdów do zabudowy, przeznaczonych dla profesjonalistów, poprzez modele robocze, aż po coraz popularniejsze pick-upy do jazdy na co dzień. Szczytowym modelem jest bardzo bogato wyposażona wersja Rock.

Niezależnie od wersji i specyfikacji D-Max pozostaje prostym i solidnym samochodem terenowym, który co najwyżej może udawać nowoczesne auto osobowe. Zarówno pod względem komfortu, jak i kultury pracy silnika czy zawieszenia niewiele różni się od tego, czym mogły poszczycić się terenówki jeszcze w późnych latach 90. Dotyczy to zwłaszcza silnika 2,5 l, który co prawda nie bije rekordów przyspieszenia i ma dość wąski zakres użytecznych obrotów, jednak jako źródło napędu do typowego, użytkowo-terenowego auta spisuje się dobrze. Ratunkiem może być jednostka 3,0 l o teoretycznie lepszych parametrach, jednak - jak pokazała praktyka - różnica nie jest tak odczuwalna, jak to wygląda na papierze. Zwłaszcza z wyjątkowo wolno działającym automatem, Isuzu D-Max nie może się pochwalić osiągami.

Jako samochód terenowy Isuzu D-Max spisuje się przeciętnie, jak niemal każdy pick-up. Ograniczenia możliwości terenowych wynikają głównie z długości i słabego kąta rampowego. Chwalone są natomiast wykrzyż osi i praca zawieszenia na dużych pofałdowaniach terenu. Na rynku pojawiło się dość sporo jak na tak świeży i mało popularny model akcesoriów tuningowych. Można dokupić gotowe lifty, osłony, dedykowane zderzaki i orurowania.