Aston Martin na prąd jeszcze w tym roku. Firma zdradza plany na przyszłość

Aston Martin na prąd jeszcze w tym roku. Firma zdradza plany na przyszłość

SUV Astona Martina wzbudził spore kontrowersje. Czy podobnie będzie z elektrykiem?
SUV Astona Martina wzbudził spore kontrowersje. Czy podobnie będzie z elektrykiem?
Źródło zdjęć: © Autokult | Konrad Skura
Aleksander Ruciński
03.03.2023 12:31, aktualizacja: 03.03.2023 13:03

Elektryfikacja to priorytet większości producentów, także tych specjalizujących się w sportowych i emocjonujących autach. Marką, która zamierza niebawem dołączyć do elektrycznego grona, jest Aston Martin. Model z wtyczką jest już w drodze.

Aston Martin intensywnie pracuje nad odświeżeniem swojej gamy. Nie od dziś wiadomo, że marka pracuje nad następcami takich modeli jak DB11, Vantage czy DBS. Potwierdzają to nie tylko oficjalne zapowiedzi, ale i zdjęcia szpiegowskie egzemplarzy testowych. Jest jednak coś jeszcze – elektryczny model, który będzie gotowy już niebawem.

Zapowiedział to sam prezes zarządu Aston Martina, Lawrence Stroll, cytowany przez portal "Automotive News Europe".

– Tego lata zobaczycie auta, które zabiorą nas w świat silników spalinowych, hybryd i planów elektryfikacji. To jasna wizja podróży, jaką budowałem przez ostatnie trzy lata – stwierdził Stroll.

Gdy nowy prezes objął stanowisko, anulował dawne projekty aut elektrycznych w postaci Rapide i Lagondy. Zamiast nich mamy ujrzeć typowo sportowy model oraz SUV-a. Zgodnie z planem, obie propozycje powinny wyjechać na drogi najpóźniej w połowie obecnej dekady.

Póki co zapowiadają się one dość enigmatycznie. Jeśli jednak wierzyć Strollowi, więcej szczegółów poznamy już latem. Nie pozostaje nic innego jak czekać na wieści z Gaydon.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)