TestyBMWNowe BMW serii 5 (F10) 528i xDrive Luxury - test

Nowe BMW serii 5 (F10) 528i xDrive Luxury - test

Nowe BMW serii 5 (F10) 528i xDrive Luxury - test
Źródło zdjęć: © fot. Rafał Warecki
Rafał Warecki
29.01.2014 10:01, aktualizacja: 18.04.2023 10:42

Drobne korekty w wyglądzie samochodu, wykończeniu wnętrza czy opcjach wyposażenia w połowie cyklu życia są w ostatnich latach na porządku dziennym i mają na celu podtrzymanie zainteresowania klientów. Jedna z najlepiej sprzedających się limuzyn segmentu E, choć nadal wygląda świeżo, niedawno przeszła kurację odmładzającą. Jak wizyta u kosmetyczki wpłynęła na BMW serii 5?

Nowe BMW serii 5 (F10) 528i xDrive Luxury - test

Lifting samochodu, który odnosi sukcesy sprzedażowe tak jak najnowsza 5er, nie może objąć zbyt dużo elementów, a jednocześnie trzeba w nim zmienić coś, co da się zauważyć na pierwszy rzut oka. Tradycyjnie dla BMW przemodelowano więc przedni zderzak, w którym po zmianach srebrna listewka zawija się nad światła przeciwmgłowe. Tył również został doprawiony błyszczącym żeberkiem rozciągniętym między dolnym oświetleniem. Delikatnie zmodyfikowano też zarys reflektorów i wkład lamp. Tak naprawdę trudno doszukać się w projekcie większych zmian, co zapewne było jednym z założeń odświeżenia tego modelu. BMW serii 5 po poprawkach nadal prezentuje się niezwykle elegancko i jest jedną z lepiej wyglądających limuzyn w swoim segmencie. 5er jest naprawdę duże, ale dzięki odpowiednim proporcjom sylwetki gabaryty auta nie przytłaczają.

Obraz
© fot. Rafał Warecki

Podobnej rangi kosmetyka objęła też wnętrze samochodu. Poza nowymi kompozycjami kolorystycznymi i pakietami Luxury/Modern warto zwrócić uwagę na zupełnie nowe, większe i lepiej dopracowane pokrętło iDrive z gładzikiem na górnej powierzchni. Niektórzy konkurenci od dawna oferują "coś" dotykowego, co usprawni obsługę bezkresu opcji udostępnianych przez współczesne systemy multimedialne, więc także BMW postanowiło usprawnić swój – i tak bardzo dobrze działający – iDrive. Możliwość kreślenia palcem liter i cyfr ma pomóc wprowadzać dane między innymi do systemu nawigacji czy przeglądarki internetowej. Jednak dokładność odczytu przez kontroler niektórych znaków (potwierdza głosowo to, co wprowadza) zniechęca do korzystania z tego rozwiązania i zmusza do powrotu do tradycyjnego wyboru symboli przez obracanie pokrętła, które akurat podczas przeglądania stron internetowych nie jest zbyt wygodne.

Obraz
© fot. Rafał Warecki

Drugim dodatkiem wprowadzonym podczas odświeżenia modelu jest w pełni cyfrowa tablica zegarów. Pulsujące animacje prędkościomierza i obrotomierza oraz sam ich wygląd zmieniają się zależnie od wybranego trybu jazdy. Cała kompozycja prezentuje się nowocześnie i dość elegancko, a kolorowy HUD rzutujący wybrane informacje na szybę jest świetnym jej rozszerzeniem.

Oprócz wspomnianych wyżej nowości kompozycję odświeżonego wnętrza urozmaicają: przeprofilowany dżojstik skrzyni biegów, który teraz dużo lepiej leży w dłoni, głębsze uchwyty na kubki czy oświetlenie kabiny, w którym zrezygnowano z diod LED i powrócono do tradycyjnych żarówek – drobny krok w tył podyktowany zapewne oszczędnościami.

Obraz
© fot. Rafał Warecki

W kunsztownie zaprojektowanym wnętrzu testowego – bardzo bogato wyposażonego - egzemplarza dodatkowo na pokładzie znalazły się fotele z nieco denerwującą funkcją masażu i świetnym pompowaniem skrzydeł oparcia i siedziska, które pozwalały niemal idealnie dopasować pozycję za kierownicą oraz trzymanie boczne do sylwetki kierowcy. To ważne, ponieważ dobrze ustawiony i dopasowany fotel ma ogromny wpływ na wrażenia z samej jazdy, których 528i nie skąpi.

New BMW 528i xDrive - digital dashboard, engine sound - autokult.pl

Poprzednie generacje przyzwyczaiły użytkowników BMW serii 5 do tego, że wspomniany wyżej symbol oznacza sześciocylindrowy silnik pod maską i litraż w okolicy cyfry 3. Idąc ścieżką redukcji pojemności skokowej (do 2,0 l), w najnowszym 5er liczbę garów zredukowano do czterech i dołożono turbosprężarkę, wykorzystując przy tym technologię TwinPower Turbo. Choć w teorii wizerunkowo nie wygląda to najlepiej (to praktycznie ten sam silnik co 520i), to zabieg ten pozwolił na przyrost dodatkowych 12 KM i 79 Nm względem poprzednika. Wartości maksymalne mocy i momentu obrotowego dostępne są teraz przy dużo niższych obrotach, poprawiły się też deklarowane w katalogach osiągi: przyspieszenie do 100 km/h trwa krócej o 0,3 s, a prędkość maksymalna wzrosła z 241 do 250 km/h ograniczonych elektronicznie. Skupiając się wyłącznie na parametrach silnika i możliwościach auta – w teorii same plusy, choć mimo szczytnych celów apetyt na paliwo tak naprawdę wcale nie zmalał.

Obraz
© fot. Rafał Warecki

Jak wyszło to w praktyce? Samochód jest chętny do gwałtownego przyspieszania już nieco powyżej obrotów biegów jałowego; nawet w niskich zakresach prędkości obrotowych czuć, że siła napędowa nie idzie w wydech. Stosunkowo lekki silnik szybko reaguje na gaz, a turbosprężarka typu TwinScroll nie wykazuje wyczuwalnych opóźnień i nie ma oporów przed nabieraniem wyższych obrotów. Jak zawsze w BMW kierowcę rozpieszcza rewelacyjna współpraca jednostki napędowej i ośmiostopniowej automatycznej skrzyni biegów. Wszelkie drobne niedociągnięcia w charakterystyce silnika są natychmiastowo, płynnie i niewyczuwalnie korygowane przez odpowiedni dobór przełożeń, który zależnie od wybranego trybu jazdy jest niemal niewyczuwalny (Eco Pro/Comfort zastępujący Normal/Comfort+) lub zaczepnie kopie po plecach (Sport/Sport+). Choć silnik R4 w kwestii dźwięku nie ma podejścia do R6, zaczyna brzmieć całkiem przyjemnie od 4000 obr./min. Zazwyczaj korzysta się wtedy z nastaw sportowych, ponieważ do w miarę dynamicznej jazdy przy pozostałych trybach nie trzeba nawet zapuszczać się tak wysoko, poza tym w opozycji stoi udane nagłośnienie harman/kardon o nieźle rozstawionej scenie i mocy 600 watów generowanych przez 16 głośników.

Obraz
© fot. Rafał Warecki

Zależnie od wybranego trybu jazdy i temperamentu kierowcy BMW 528i potrafi mieć co najmniej dwie twarze: komfortowej limuzyny lub sedana o sportowym zacięciu. W ślad za charakterem podąża też zawieszenie, które w Comfort+ rozpieszcza pasażerów delikatnym bujaniem podczas tłumienia nierówności tylko po to, by w Sport uczyć na pamięć mapy okolicznych studzienek kanalizacyjnych. Niezależnie od tego, jaki styl jazdy obierzemy, 5er dzięki napędowi xDrive genialnie trzyma się drogi, a w trybie Sport+ pozwala zakosztować przyjemności z prowadzenia RWD, napadając na kolejne łuki.

Układ kierowniczy wycina przy tym tor jazdy z chirurgiczną precyzją, a opcjonalne reflektory z doświetlaniem zakrętów i asystentem świateł drogowych oparte na diodach LED pewnie oświetlają duży obszar drogi bardzo jasną, przyjemną dla oka barwą. Podczas dobierania wyposażenia opcjonalnego warto do nich dopłacić.

BMW 528i xDrive po ostatnim odświeżeniu to nadal świetnie wykończona, komfortowa limuzyna, która potrafi pokazać pazur. Subtelne zmiany stylistyczne nadwozia i kilka nowości we wnętrzu to raczej próba dorównania do panujących trendów, a nie realna potrzeba, która znacząco wpłynie na decyzje klientów podczas wyboru auta. Cyfrowe zegary są atrakcyjnym gadżetem przez kilka dni, a dotykowy gładzik zintegrowany z iDrive wymaga poprawek w oprogramowaniu. Takie liftingi to tak naprawdę sztuka dla sztuki, ale nikt nie odważy się z nich zrezygnować, bo konkurencja nie śpi.

Plusy:

Nowe animowane zegary

Świetne fotele

Jakość wykończenia wnętrza

Współpraca skrzyni z silnikiem i ogólna dynamika

Minusy:

Apetyt na paliwo

Gładzik iDrive nieprecyzyjnie odczytuje cyfry i litery

Dźwięk silnika R4 TwinPower Turbo nie zastąpi R6

Nowe BMW serii 5 (F10) 528i xDrive Luxury - galeria zdjęć

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/17]

Dane techniczne:

Testowany egzemplarz: BMW serii 5 (F10) 528i xDrive Luxury
Silnik i napęd
Układ i doładowanie:R4, TwinPower Turbo
Rodzaj paliwa:Benzyna
Ustawienie:Wzdłużnie
Rozrząd:DOHC 16V
Objętość skokowa:1997 cm3
Stopień sprężania:10,0
Moc maksymalna:245 KM przy 5000-6500 rpm
Moment maksymalny:350 Nm przy 1250-4800 rpm
Objętościowy wskaźnik mocy:122,7 KM/l
Skrzynia biegów:8-biegowa, automatyczna
Typ napędu:Na wszystkie koła (AWD)
Hamulce przednie:Tarczowe, wentylowane
Hamulce tylne:Tarczowe, wentylowane
Zawieszenie przednie:Double wishbone
Zawieszenie tylne:Wielowahaczowe
Układ kierowniczy:Zębatkowy, wspomagany
Średnica zawracania:11,95 m
Koła, ogumienie przednie:225/55 R17
Koła, ogumienie tylne:225/55 R17
Masy i wymiary
Typ nadwozia:Sedan
Liczba drzwi:4
Współczynnik oporu Cd (Cx):0,27
Masa własna:1785kg
Stosunek masy do mocy:7,3 kg/KM
Długość:4907 mm
Szerokość:1860 mm
Wysokość:1462 mm
Rozstaw osi:2968 mm
Rozstaw kół przód/tył:1600/1626 mm
Prześwit (przód/tył):b.d.
Pojemność zbiornika paliwa:70 l
Pojemność bagażnika:520 l
Specyfikacja użytkowa
Ładowność maksymalna:600 kg
Osiągi
Katalogowo:Pomiar własny:
Przyspieszenie 0-10 km/h:0,8 s
Przyspieszenie 0-20 km/h:1,3 s
Przyspieszenie 0-30 km/h:1,7 s
Przyspieszenie 0-40 km/h:2,2 s
Przyspieszenie 0-50 km/h:2,8 s
Przyspieszenie 0-60 km/h:3,6 s
Przyspieszenie 0-70 km/h:4,2 s
Przyspieszenie 0-80 km/h:5,1 s
Przyspieszenie 0-90 km/h:6,1 s
Przyspieszenie 0-100 km/h:6,3 s7,0 s
Przyspieszenie 0-110 km/h:8,2 s
Przyspieszenie 0-120 km/h:9,6 s
Przyspieszenie 0-130 km/h:11,2 s
Przyspieszenie 0-140 km/h:12,8 s
Przyspieszenie 0-150 km/h:14,8 s
Przyspieszenie 0-160 km/h:17,1 s
Przyspieszenie 0-170 km/h:19,5 s
Przyspieszenie 0-180 km/h:22,4 s
Czas na 0-400 m:15,2 s przy 151,6 km/h
Prędkość maksymalna:250 km/h
Zużycie paliwa (miasto):9,0 l/100 km13,1 l/100 km
Zużycie paliwa (trasa):5,6 l/100 km9,0 l/100 km
Zużycie paliwa (mieszane):6,8 l/100 km11,0 l/100 km
Emisja CO2:231 g/km
Test zderzeniowy Euro NCAP:5 gwiazdek
Cena
Testowany egzemplarz:337 964 zł
Model od:177 900 zł
Wersja silnikowa od:217 900 zł
Wyposażenie
Wybrane wyposażanie testowanej wersji:Standardowe:Opcjonalne
Dodatki stylistyczne nadwozia:-Lakier Glacier Metallic (4320 zł)
Dodatki stylistyczne wnętrza:Skórzana kierownica, drewno szlachetneSkóra Nappa Mokka Exklusivnaht (3087 zł), aplikacje ceramiczne (2424 zł), podsufitka Individual w kolorze antracytowym (1674 zł)
Koła i opony:Koła 18' (zimowe 17')-
Komfort:Klimatyzacja automatyczna, podgrzewane fotele przednie, rękaw na nartyOgrzewanie kierownicy (1103 zł), automatyczne zamykanie i otwieranie bagażnika (2470 zł), inteligentny kluczyk (3481 zł), domykanie drzwi (2823 zł), aktywne fotele (3568 zł), komfortowe fotele (9962 zł), HUD (6128 zł), polski pakiet (6611 zł), Pakiet Business (14 006 zł)
Bezpieczeństwo:Asystent świateł drogowych, diodowe światła przeciwmgielne, czujniki parkowania z przodu i z tyłuKamera cofania (1850 zł), lusterka przyciemniane i składane (1498 zł), adaptacyjne reflektory LED (8771 zł), asystent pasa ruchu (2735 zł)
Multimedia:System nawigacyjny Professional, ConnectedDrive Services, BMW appsZestaw hi-fi harman/kardon Surround (4803 zł), BMW ConnectedDrive Advanced (2378 zł)
Mechanika:Start&StopElectronic Damper Control (5730 zł)
*sam kierowca, bez bagażu, stan paliwa 40%, temperatura 12°C
Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (29)