Szybkie samochody słynnych piłkarzy

Zobacz, czym jeżdżą największe gwiazdy futbolu, które przyjechały do Polski na Euro 2012.

Wojciech Szczęsny to piłkarz polskiej reprezentacji, którego znają prawie wszyscy, przynajmniej u nas w kraju. To on w ostatnim meczu dostał czerwoną kartę – chwile grozy przeżyli wszyscy polscy kibice. Nas jednak najbardziej interesuje jego samochód.

Szczęsny upodobał sobie auta marki Audi. Jeszcze kilka lat temu w jego garażu stało A5, a obecnie jeździ sportowym roadsterem R8 Spyder. Dzięki 5,2-litrowemu silnikowi V10 o mocy 525 KM, przyśpieszeniu od zera do 100 km/h w mniej niż 5 s polski bramkarz z pewnością nie spóźni się na żaden trening.

Arjen Robben to jeden z najbardziej rozpoznawalnych holenderskich piłkarzy, który gra na pozycjach napastnika lub pomocnika. Robben, podobnie jak Szczęsny, również porusza się Audi. Zapewne dlatego, że ta niemiecka marka jest sponsorem drużyny, w której piłkarz gra na co dzień (Bayern Monachium). Jakim modelem jeździ Holender?

Topową limuzyną A8, pod której maską może pracować jeden z silników o pojemności od 3,0 do 6,3 l i mocy od 250 do 500 KM. Podstawowe jednostki napędowe katapultują to ważące około 2 ton auto od zera do 100 km/h w 6,1 s, najmocniejsze robią to w 4,7 s. Osiągi są imponujące, ale w tym przypadku liczy się przede wszystkim komfort i masa ciekawych gadżetów, takich jak: masaż w fotelach, system audio Bang & Olufsen czy nawigacja korzystająca z Google Earth.

Pisząc o legendarnych piłkarzach ostatnich lat, nie można pominąć utalentowanego reprezentanta Hiszpanii - Fernando Torresa. Na co dzień gra on w Chelsea Londyn jako napastnik. Dzięki wysokim zarobkom Hiszpan może sobie pozwolić na drogie auto.

Co wybrał? Sport, styl i elegancję, czyli Astona Martina DBS. Źródłem napędu tego brytyjskiego auta jest ogromny silnik V12 o pojemności 5,9 l i mocy ponad 500 KM. Rozpędza on auto do 305 km/h, a pierwsza setka pojawia się na zegarach już po 4,3 s.

Kolejny hiszpański piłkarz to utalentowany David Villa grający na pozycji napastnika w FC Barcelonie. Niestety, pech chciał, że król strzelców Euro 2008 nie został powołany do kadry grającej na Euro 2012.

Sportowiec miał w swojej karierze już wiele aut, m.in. Mini Coopera S, BMW M6, Cadillaca CTS-V, Audi S5 czy Porsche 911 Turbo. Obecnie prawdopodobnie jeździ niemieckim coupé z czterema pierścieniami na masce - S5. Samochód jest dyskretny, ale swoje potrafi. 333-konne V6 3,0 TFSI rozpędza to niemieckie coupé do 100 km/h w około 5 s.

Włosi nie prezentują obecnie najlepszej formy, choć ostatni mecz z Hiszpanią udało im się zremisować. Jedną z największych gwiazd włoskiej drużyny jest Mario Balotelli, grający na co dzień w Manchester City. Nas zainteresował przede wszystkim ze względu na auta, którymi jeździ.

W jego garażu gościły już takie modele, jak Bentley Continental Supersports czy Audi R8, które piłkarz rozbił. Największe wrażenie robi jednak Ferrari 458 Italia. 8-cylindrowy silnik, 3,4 s do 100 km/h, prędkość maksymalna rzędu 325 km/h oraz przerażająco głośny wydech czynią z Ferrari prawdziwy obiekt pożądania, na który trudno się nie skusić, mając dużą gotówkę.

Brytyjski napastnik Wayne Rooney grający także w Manchester United to jedna z najbardziej rozpoznawalnych brytyjskich gwiazd sportu. Brytyjczyk jeździł już wieloma drogimi autami, m.in. Lamborghini Gallardo, Audi RS6, limitowaną edycją Mercedesa CLK DTM AMG, a także BMW X6, Range Roverem, Bentleyem Continental GT, a także Mercedesem CL63 AMG.

Trudno określić, czym Rooney jeździ obecnie, ale w ostatnim czasie widziano go w Range Roverze. Nie wiem, którą wersję silnikową wybrał piłkarz, ale pod maską tego muskularnego SUV-a mogą pracować tylko motory V8 o mocy od 313 do 510 KM. Wayne Rooney docenił zapewne nie tylko silnik, ale także dobre własności terenowe, wysoki komfort czy konserwatywny brytyjski design.

Kolejna brytyjska gwiazda - Ashley Cole, grający w barwach Chelsea Londyn, również nie żałuje pieniędzy na zakup dobrego samochodu. Na podjeździe przed jego domem można zobaczyć takie egzotyki, jak: Mercedes CL, Lamborghini Gallardo, Mercedes SL63 AMG czy Bentley Continental GT.

Części aut na pewno już się pozbył, ale z jego kolekcji nie zniknął matowy czarny Mercedes SL63 AMG. Sercem niemieckiego roadstera jest muskularne V8 o pojemności 6,2 l i mocy 525 KM. Już podstawowa wersja jest piekielnie szybka, a w tej kierowca może rozpędzić auto do 100 km/h w 4,6 s. Mimo dość dużej masy wynikającej z ciężkiego mechanizmu składania dachu samochód prowadzi się rewelacyjnie i daje solidny zastrzyk adrenaliny.

Jedni go kochają, inni nienawidzą. Cristiano Ronaldo to jedna z najsłynniejszych i najbardziej rozpoznawalnych postaci futbolu na całym świecie. W swojej kolekcji miał już praktycznie każde auto, o którym można by marzyć. Podróżował m.in. BMW M6, Porsche 911 Turbo Cabriolet, Maserati GranTurismo, Audi RS5, Audi R8, Bentleyem Continental GT Speed, Bugatti Veyron, a także Ferrari 599 GTB Fiorano.

Ten ostatni samochód niestety rozbił. Czym obecnie jeździ Ronaldo? Lamborghini Aventadorem LP700-4 o mocy 700 KM krzesanej z silnika V12. To jeden z najszybszych produkowanych na dużą skalę drogowych potworów. Rozpędza się do 350 km/h, a pierwszą setkę rozwija w 2,9 s.

Florent Malouda, reprezentant Francji i kolejny piłkarz grający w Chelsea Londyn. Francuz najwyraźniej ceni sobie ochronę środowiska, ale nie chce rezygnować ze sportowych osiągów. Idealnym połączeniem samochodu ekologicznego i sportowego jest bazująca na Lotusie Elise Tesla Roadster. Auto ma wyłącznie jednostkę elektryczną generującą moc około 250 KM, co pozwala je rozpędzić do 201 km/h. Prędkość maksymalna może nie jest imponująca, ale na sprint od zera do 100 km/h w 3,9 s już narzekać nie można. Zasięg Tesli wynosi około 350 km.

Nicklas Bendtner to duński napastnik, którego kojarzą zapewne tylko zagorzali fani piłki nożnej, jednak w latach swojej świetności grał on nawet w Arsenalu Londyn. W kontekście ostatniej wygranej Danii z Holandią warto wspomnieć o Nicklasie Bendtnerze, tym bardziej że w jego garażu są interesujące szybkie samochody.

Duńczyk swego czasu jeździł Astonem Martinem DBS. Niestety, nie potrafił opanować auta i rozbił je na drzewie. W garażu ma jeszcze Porsche 911 Turbo. Zaraz za tylną osią auta pracuje 3,8-litrowy 6-cylindrowy boxer o mocy 500 KM, zapewniający sprint od zera do 100 km/h w 3,7 s i prędkość maksymalną 312 km/h. Na szczęście z tym autem piłkarz radzi sobie wyśmienicie i dotychczas go nie uszkodził.