Oto nowy Aston Martin Vanquish! - pierwsze oficjalne dane

Ostatnie tygodnie przyniosły dużo informacji o spodziewanym następcy najmocniejszego auta z gamy Astona Martina. Topowym modelem brytyjskiego producenta będzie teraz Vanquish, którego pierwsze dane techniczne wraz z oficjalnymi zdjęciami trafiły dziś do Sieci.

Ostatnie tygodnie przyniosły dużo informacji o spodziewanym następcy najmocniejszego auta z gamy Astona Martina. Topowym modelem brytyjskiego producenta będzie teraz Vanquish, którego pierwsze dane techniczne wraz z oficjalnymi zdjęciami trafiły dziś do Sieci.

Internetowa premiera odbyła się dzień wcześniej niż oczekiwano. Na pełny pakiet oficjalnych zdjęć trzeba będzie poczekać najprawdopodobniej do jutra, to już zostały zaprezentowane ogólne dane techniczne auta.

Najnowszego Astona trudno pomylić z jakimkolwiek innym autem. W samym tylko nadwoziu da się zauważyć sporo nawiązań stylistycznych do innych modeli marki. Tylne światła o charakterystycznym kształcie przypominające nieco te z modelu One-77 czy przednie reflektory znane z najnowszego Virage’a to tylko początek listy. Duża ilość widocznego włókna węglowego w nadwoziu może nie przypaść do gustu potencjalnym nabywcom, ale całość sprawia iście arystokratyczne wrażenie.

Tradycyjnie już dla Astona Martina napęd stanowi wolnossące V12. Pojemność silnika pozostała bez zmian (5,9 l), znacznie wzrosła za to moc. Choć auta te nigdy nie były budowane z myślą o torach wyścigowych, producent postanowił podnieść ją z dotychczasowych 517 do 573 KM osiąganych przy nieco wyższych obrotach. Moment obrotowy wzrósł z 570 do 620 Nm. Napęd przenoszony jest przez 6-stopniową, automatyczną skrzynię biegów Touchtronic 2.

Aston Martin AM310 Concept – przedsmak następców DB9 i DBS [wideo]

Interesujące są osiągi auta. Skrzynia biegów jest w nim zestopniowana krócej niż w modelu DBS, przez co pomimo wzrostu mocy spadła prędkość maksymalna. Wynosi ona teraz 295 km/h, a pierwsza setka pojawia się na liczniku po upływie 4,1 s. Za 20-calowymi felgami kryją się hamulce ceramiczne. W następcy DBS-a Aston Martin po raz pierwszy zamontuje układ kontroli startu.

Źródło: GTSpirit