Range Rover Evoque R z V6 i kompresorem

Range Rover Evoque R z V6 i kompresorem

Range Rover Evoque Special Edition
Range Rover Evoque Special Edition
Bartosz Pokrzywiński
29.06.2012 11:00, aktualizacja: 12.10.2022 13:21

Od momentu rynkowego debiutu Range Rover Evoque cieszy się bardzo dużą popularnością. Jakiś czas temu w sieci pojawiły się wieści o tym, że brytyjski producent, będący obecnie pod rządami indyjskiego Tata Motors, przygotuje usportowioną wersję tego modelu. Teraz na jaw wyszły kolejne informacje.

Od momentu rynkowego debiutu Range Rover Evoque cieszy się bardzo dużą popularnością. Jakiś czas temu w sieci pojawiły się wieści o tym, że brytyjski producent, będący obecnie pod rządami indyjskiego Tata Motors, przygotuje usportowioną wersję tego modelu. Teraz na jaw wyszły kolejne informacje.

Wszystkie Range Rovery w topowych wersjach miały zawsze ogromny problem. Polegał on na tym, że pozostałe SUV-y na rynku były lżejsze i mniej zaawansowane technologicznie, a co za tym idzie - Range Rover Supercharged potrzebował ogromnego silnika V8. Z drugiej strony auto mogło uciągnąć małą cysternę z paliwem, niezbędną do pokonania kilku kilometrów.

Evoque jest zupełnie inny, lżejszy, mniejszy z bardziej miejskim charakterem. Początkowo w sieci pojawiały się informacje, że pod maskę tego modelu trafi dwulitrowy silnik benzynowy wspomagany turbosprężarką, który miałby generować 304 KM.

Jednak według źródła zrezygnowano z tego pomysłu i postawiono na coś mniej radykalnego. Według najnowszych doniesień auto będzie napędzane trzylitrowym motorem V6 współpracującym z kompresorem i produkującym aż 340 KM i 450 Nm momentu obrotowego. Silnik ma pochodzić od Jaguara.

Taka moc wystarczyłaby żeby Range Rover Evoque R, bo prawdopodobnie tak będzie nazywał się ten model, przyspieszał od 0 do 100 km/h w około 6 s i z łatwością rozpędzał się do prędkości 220 km/h. Oczywiście spodziewać się można także drobnych zmian stylistycznych.

Źródło: WCF

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)