Aston Martin Rapide S - facelifting i nowy silnik do końca tego roku

Aston Martin Vanquish nie jest jedyną nowością, jaką szykuje w tym roku brytyjski producent. Od kilku miesięcy odbywają się również testy modelu Rapide w wersji po liftingu. W przyszłorocznej ofercie zagości też odmiana S.

Aston Martin Vanquish nie jest jedyną nowością, jaką szykuje w tym roku brytyjski producent. Od kilku miesięcy odbywają się również testy modelu Rapide w wersji po liftingu. W przyszłorocznej ofercie zagości też odmiana S.

Aston Martin Rapide jest mało znanym reprezentantem klasy sportowych limuzyn. Choć nie ustępuje zbytnio konkurencji, dużo popularniejsi są jego rywale: Maserati Quattropote i Porsche Panamera. Teraz jednak są szanse na to, że samochód zostanie zauważony przez szerszą grupę odbiorców, ponieważ Aston Martin szykuje lifting auta. Poza zmianami stylistycznymi będą modyfikacje mechaniczne.

Wraz z modelem na rok 2013 pojawi się nieco wzmocniona odmiana Astona: Rapide S. Napędzany tym samym co w zwykłej wersji silnikiem samochód rozwinie około 520 KM, co z powodzeniem pozwala rywalizować autu z najmocniejszymi odmianami aut konkurencji. Dzięki zmianom w wyglądzie producent może sobie pozwolić na opóźnienie prac nad następcą, jednak Aston Martin powinien już zacząć myśleć o kolejnej generacji Rapide.

Jak widać na zdjęciach szpiegowskich, sama bryła samochodu się nie zmieni, inne będą jedynie szczegóły stylistyczne. Modyfikacjom ma również zostać poddane podwozie. Dzięki nowemu silnikowi i lżejszej konstrukcji Aston Martin Rapide S ma szanse przyspieszać od 0 do 100 km/h w mniej niż 5 s. Przewiduje się, że auto będzie gotowe do końca tego roku, cena niestety niebezpiecznie zbliży się do granicy miliona złotych.

Źródło: TopSpeed