Załoga Volkswagen Motorsport Sébastien Ogier/Julien Ingrassia wygrała Rallye Automobile Monte-Carlo 2014.
Sobotni, finałowy etap składał się z dwóch pętli. Zawodnicy mieli do pokonania odcinki:
- La Bollène Vésubie – Mouline (OS 12 i 14, długość 23,4 km),
- Sospel - Breil sur Roya (OS 13 i 15, długość 16,55 km).
Przeważająca część załóg wyjeżdżając z serwisu na pierwsze starcie z przełęczą Turini wybrała opony kolcowane, biorąc w zapasie dwie sztuki opon zimowych. Okazało się, że ubitego śniegu na La Bollène Vésubie – Mouline 1 było mało, ok. 500 m u szczytu trasy. Kierowcy musieli się zmagać z nawierzchnią pokrytą pośniegową breją i dużą ilością wody.
OS 12 był zacięty. Zwycięstwo odniósł Sébastien Ogier. Latvala i Bouffier przegrali z nim zaledwie odpowiednio o 0,3 i 0,8 s. Østberg ok. 5 km przed metą złapał kapcia i stracił do triumfatora 31,9 s, lecz nie wpłynęło to na jego pozycję w klasyfikacji generalnej z powodu dużych różnic czasowych między zawodnikami. Będący na 7. pozycji w rajdzie Hirvonen zredukował stratę do 6. Evansa (swojego kolegi z M-Sportu) z 29,2 do 11,9 s.
Odcinek nr 13 to kolejny triumf Ogiera, za którym uplasowali się Meeke (+ 3,5 s), Latvala (+3,8 S), Mikkelsen (+ 8,4 s) i Bouffier (+ 9,3 s). Ten ostatni przeżył gorący moment, kiedy wyjechał zbyt szeroko z jednego z zakrętów i uszkodził lewą tylną felgę. Na szczęście dla Francuza zawieszenie w jego Fieście nie uległo skrzywieniu. Z kolei Latvala "popłynął" na wodzie i uszkodził tylny zderzak uderzając o murek.
Hirvonen wyprzedził po Sospel - Breil sur Roya 1 w wynikach ogólnych Elfyna Evansa. Mniej doświadczony od Fina Walijczyk stwierdził, że nie czuł się zbyt pewnie i miał problemy z utrzymaniem się na drodze.
Druga wspinaczka na Col de Turini została przerwana. Intensywne opady śniegu sprawiły, że trasa stała się nieprzejezdna. Samochód z dwoma zerami zatrzymał się 0,5 km przed przełęczą. W tym samym miejscu utknął Melichárek, za którym musieli stanąć Andreas Mikkelsen, Mikko Hirvonen i Elfyn Evans.
W rozładowaniu zatoru pomagali kibice. Organizatorzy wywiesili żółte flagi podczas przejazdu Meeke'a. W Fordzie Hirvonena zepsuł się alternator. Fin zapowiedział, że na finałowej próbie będzie po prostu walczył o przetrwanie, ponieważ "kończy mu się prąd".
Sospel - Breil sur Roya 2, pełniący rolę Power Stage (3. pierwsze załogi zdobywają dodatkowe punkty), padł łupem Latvali. Zaledwie 0,2 s wolniejszy od swojego kolegi z zespołu był Ogier. Trzeci był Meeke, ze stratą 4,7 s. Bouffier jechał bezpiecznie i ukończył oes na pozycji 4. (+ 17,9 s).
Wielkiego pecha miał Hirvonen. Najpierw spóźnił się na start. Następnie jego Ford Fiesta RS WRC zastrajkował podczas przejazdu. Fin odpadł na ostatniej próbie Rajdu Monte Carlo.
Zwycięzcą Rallye Automobile Monte-Carlo 2014 został Sébastien Ogier. Francuz ma już na swoim koncie 17 triumfów w WRC. Bouffier, który uczestniczył w testach Hyundaia i20 WRC, ale nie został przyjęty do zespołu, zajął 2. pozycję. Za nim uplasował się Kris Meeke. Brytyjczycy nie mieli swojego zawodnika na podium od czasu 3. miejsca Richarda Burnsa w Australii w 2003 r.
W WRC 2 wygrał Jurij Protasow, z którym przegrali Lorenzo Bertelli i Robert Barrable. Niepowodzenie Hirvonena pozwoliło Protasowowi na wskoczenie do Top 10. Na uwagę zasługuje 9. miejsce Matteo Gamby, który jechał Peugeotem 207 S2000.
Kolejną rundą WRC będzie Rajd Szwecji, który zostanie rozegrany w dniach 5-8 lutego.
