Audi Quattro dopiero w 2015 roku - są kolejne informacje
Przedstawiony w 2010 koncept Quattro pozwolił o sobie zapomnieć. Jak się jednak okazuje sam projekt nie upadł a choć na pierwsze efekty pozostaje czekać jeszcze niemal 3 lata, auto zapowiada się całkiem ciekawie.
Przedstawiony w 2010 koncept Quattro pozwolił o sobie zapomnieć. Jak się jednak okazuje sam projekt nie upadł a choć na pierwsze efekty pozostaje czekać jeszcze niemal 3 lata, auto zapowiada się całkiem ciekawie.
Audi Quattro Concept z 2010 roku powstał z okazji 30-lecia prezentacji jednej z największych legend sportu motorowego. Premiera zaskoczyła wszystkich zwiedzających wrześniową wystawę w Paryżu a sam samochód zebrał wiele pochlebnych opinii. Choć producent ma w swojej ofercie podobny model – Audi RS5 – w tym przypadku sprawy wyglądały nieco inaczej.
Najważniejszy jest fakt, że auto nie było jedynie glinianym modelem a rzeczywiście działało, filmy promocyjne z autem w roli głównej sprawiały niezłe wrażenie. Do napędu posłużył dużo mniejszy niż w RS5 motor benzynowy o pojemności 2,5 litra znany m. in. z modelu TT RS. W Quattro osiągał on już 408 KM i 480 Nm momentu obrotowego przenoszonego oczywiście na obie osie.
Dzięki zastosowaniu lekkich materiałów do wyrobu maski i tylnego pasa auto pomimo zastosowania ciężkiego napędu na 4 koła ważyło nieco ponad 1300 kg. Pozwalało to na osiągnięcie pierwszej setki w 3,9 sekundy. Choć pojawiały się głosy, że styliści nie popisali się przy projektowaniu Quattro liczne nawiązania do legendy pozwalały niemal bezbłędnie rozpoznać samochód.
Auto nosi wewnętrzne oznaczenie Q35 co pozwala przypuszczać, że premiera odbędzie się w 35 rocznicę narodzin legendy rajdów. Oznacza to, że auto do salonów trafi najwcześniej w 2015 roku, co jest nieco zaskakującą informacją zwłaszcza, że auto jest już praktycznie gotowe. Nie wiadomo niestety czym jest spowodowane to opóźnienie.
Pierwsze informacje mówią, że auto dostępne w salonach będzie bazowało na tej samej jednostce napędowej co koncept, podobnie będzie z większością podzespołów. Za przeniesienie napędu odpowiedzialna będzie dwusprzęgłowa skrzynia biegów, którą Audi sprzedaje pod nazwą S-Tronic.
Nowe Audi będzie plasowane w gamie pomiędzy TT a R8. Problemem byłby fakt, że auto bazujące w znacznej części na RS5 i dysponujące podobnymi osiągami w tej samej cenie mogłoby zacząć bratobójczą walkę. Rozwiązaniem może być wycofanie RS5 ze sprzedaży i zastąpienie go właśnie Quattro. Auto będzie miało okazję powalczyć z nowym BMW M3 czy Porsche 911, którego gama do roku 2015 powinna być już kompletna.
W dobie walki o niskie spalanie ale także mody na sportowe hybrydy przewidywana jest wersja z silnikiem elektrycznym. Warto przypomnieć, że Audi pracuje właśnie nad napędem e-quattro wykorzystującym motor spalinowy obracający koła przednie i dwa elektryczne napędzające tylna oś. Wydaje mi się jednak, że w tym przypadku lepiej sprawdziłaby zamiana ról obu jednostek. Na szczegółowe informacje pozostaje jednak poczekać najprawdopodobniej do salonu w Paryżu w 2014 roku.
Źródło: Motorauthority