Samochody używaneAudiUżywane Audi Q7 - kosztowny luksus

Używane Audi Q7 - kosztowny luksus

Audi Q7
Audi Q7
Źródło zdjęć: © mat. prasowe / Audi
Bartosz Pokrzywiński
30.08.2012 14:00, aktualizacja: 30.03.2023 09:43

Polskie społeczeństwo ewoluuje i widać to na każdym kroku. Jesteśmy coraz bardziej tolerancyjni i coraz bardziej otwarci na świat, młodzi ludzie nie marzą już o jakimkolwiek etacie po ukończeniu szkoły średniej i kształcą się na uczelniach. Podobnie jest na polskich drogach. Jeśli sądzisz, że to tylko mrzonki, policz, ile drogich aut jeździ po naszych drogach, i pomyśl, jak często widujesz Audi Q7.

Po upadku muru berlińskiego i otwarciu zachodniej granicy z roku na rok Polacy spełniali coraz więcej marzeń. Lepszy sprzęt elektroniczny, markowa odzież i oczywiście łatwiejszy dostęp do zachodnich samochodów. Pomimo że zarówno Mercedes, jak i BMW mają wyrobioną pewną pozycję w segmencie premium, rozglądając się dookoła, łatwo zauważyć, że dla większości ludzi polski sen oznacza posiadanie auta z Ingolstadt.

Moim zdaniem wysoka popularność Audi Q7 to połączenie spełnienia polskiego snu oraz statusu posiadania auta typu SUV, które wielu osobom wydaje się bardziej atrakcyjne, niż jest w rzeczywistości.

Audi Q7
Audi Q7© mat. prasowe / Audi

Auto zostało oficjalnie zaprezentowane w 2005 roku na targach we Frankfurcie i niedługo później trafiło do produkcji. Jest to pierwszy SUV z Ingolstadt, który powstał na tej samej płycie podłogowej, na której wcześniej zbudowano VW Touarega oraz Porsche Cayenne.

Pomimo że od czasu premiery tego modelu minęło już siedem lat, Audi Q7 nadal znajduje się w ofercie niemieckiego producenta. Auto mierzy 5086 mm długości, 1983 mm szerokości i 1737 mm wysokości, jest więc naprawdę spore. Styliści nie starali się tego ukrywać, ale pomimo tego, że przedni grill single frame jest naprawdę spory, kilka ostrych krawędzi nadało Q7 choć odrobinę dynamiki.

Audi Q7 Wnętrze
Audi Q7 Wnętrze© mat. prasowe / Audi

We wnętrzu łatwo odnaleźć mnóstwo elementów pochodzących z innych modeli Audi, co ma jednak sporo zalet. Jak na producenta z Ingolstadt przystało, wszystkie materiały są bardzo wysokiej jakości, a na ich spasowanie nie można narzekać. Q7 dostępne jest w pięcio- lub siedmioosobowej wersji i, jak łatwo się domyślić, ta druga adresowana jest do tych, dla których rodzinne vany są zbyt nudne.

Wbrew temu, co mogłoby się wydawać, na tylnej kanapie lub w przypadku siedmioosobowej wersji w środkowym rzędzie trójce dorosłych pasażerów będzie ciasnawo. Na szczęście ewentualne braki wolnej przestrzeni nikną po podniesieniu pokrywy bagażnika, pod którą kryje się 775 l wolnej przestrzeni. Po złożeniu tylnej kanapy kufer będzie w stanie pomieścić już 2035 l, zawstydzając tym nawet największe auta z nadwoziem typu kombi.

Audi Q7 Bagażnik
Audi Q7 Bagażnik© mat. prasowe / Audi

Dostęp do przestrzeni bagażowej jest bardzo dobry dzięki temu, że tylna klapa jest bardzo szeroka i pomimo wysokiego progu załadunku, który w przypadku SUV-ów jest nie do przeskoczenia, załadowanie większych przedmiotów do Q7 nie będzie żadnym problemem. Co więcej, jednym z wielu udogodnień na liście wyposażenia dodatkowego jest elektrycznie unoszona oraz opuszczana pokrywa bagażnika.

Takie elementy jak podgrzewane i elektrycznie sterowane fotele z pamięcią ustawień, ksenonowe reflektory, dwustrefowa klimatyzacja automatyczna, tempomat, system nawigacji, kamera cofania, skórzana tapicerka z siedziskami wykończonymi Alcantarą to w przypadku Audi Q7 nic specjalnego. Co ciekawe, auto uzyskało tylko cztery gwiazdki w testach Euro NCAP, jednak to tylko kolejny drobiazg, do którego można się przyczepić.

Audi Q7
Audi Q7© mat. prasowe / Audi

O bezpieczeństwo dba system stałego napędu na cztery koła Quattro, który standardowo montowany jest w każdej wersji Audi Q7, podobnie zresztą jak automatyczna przekładnia tiptronic. Pod maską instalowane są sześcio-, ośmio- oraz dwunastocylindrowe jednostki napędowe, z których większość trafia także do innych modeli Audi czy Volkswagenów.

Najbardziej polecanym i najłatwiej dostępnym na rynku wtórnym jest motor 3,0 TDI o mocy 233, a później 240 KM i 245 KM. Wprawdzie Audi oferuje jeszcze słabszą, 204-konną wersję tego silnika, jednak jest ona w ofercie dopiero od 2010 roku. W latach 2005-2007 jednostka ta produkowała 233 KM i 500 Nm momentu obrotowego. Biorąc pod uwagę, że auto waży blisko 2300 kg, przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 9,1 s jest wynikiem zadowalającym.

Audi Q7 V12 TDI
Audi Q7 V12 TDI© mat. prasowe / Audi

Późniejsza 240-konna wersja jest o 0,6 s szybsza, jednak obie odmiany osiągają prędkość maksymalną 210 km/h, spalając przy tym około 10 l oleju napędowego. Dla miłośników szybszej jazdy Audi oferuje także silnik 4,2 TDI dostępny w wariantach 326 oraz 340 KM.

Najbardziej wybredni będą w pełni zadowoleni z najmocniejszego turbodiesla montowanego obecnie w samochodach osobowych, czyli jednostki V12 6,0 TDI o mocy 500 KM i 1000 Nm momentu obrotowego. Ta odmiana weszła na rynek w 2010 roku i nawet na kupno używanego Q7 V12 TDI trzeba przeznaczyć około 350-400 tysięcy zł.

O wiele mniej popularne są silniki benzynowe. Tutaj do wyboru były motory 3,6 FSI 280 KM i 4,2 FSI 350 KM, a obecnie w ofercie znajduje się silnik 3,0 TFSI o mocy 272 i 333 KM. To ta sama jednostka, która napędza Audi S4.

Audi Q7
Audi Q7© mat. prasowe / Audi

Teraz wróćmy na chwilę do początku artykułu. Mówi się, że wzorem auta segmentu D jest VW Passat. Można się z tym zgadzać lub nie. Nowy Passat z najsłabszą jednostką napędową w wersji wyposażenia Comfortline, plasującej się pomiędzy Trendline a Highline, kosztuje w salonach Volkswagena 90 090 zł. Za mniej więcej tyle samo można dzisiaj kupić Audi Q7 z lat 2006-2008 i jednostką 3,0 TDI.

To nadal bardzo dużo pieniędzy, jednak wystarczy postawić obok siebie Passata i Audi Q7, a jestem pewien, że 99 proc. przechodniów pomyślałoby, że Audi było kilkukrotnie droższe od Volkswagena. To nie oznacza jednak, że Q7 jest złotym środkiem.

Po upływie kilku lat okazało się, że można kupić świetnie wyposażone, duże i dynamiczne auto klasy premium za stosunkowo niewielkie pieniądze. Oczywiście w grę wchodzą egzemplarze z przebiegiem powyżej 100 000 km, jednak aż trudno sobie wyobrazić, że za kilka lat takie auto jak Audi Q7 może być warte 60-70 tys. zł.

Audi Q7
Audi Q7© mat. prasowe / Audi

Jeśli więc masz odłożone około 100 000 zł na zakup auta, stać Cię na utrzymanie kilkuletniego SUV-a i nie potrzebujesz nowego samochodu, pamiętaj o tym, że jest Audi Q7, które stosunkiem ceny do jakości, prestiżu i wielkości może pobić na głowę niejednego konkurenta.

Ceny wybranych części zamiennych do 2006 Audi Q7 3,0 TDI 233 KM:

  • Filtr oleju - 39 zł
  • Filtr paliwa - 152 zł
  • Filtr powietrza - 38 zł
  • Sonda lambda - 426 zł
  • Tarcza hamulcowa przód - 294 zł sztuka
  • Klocki hamulcowe przód - 190 zł komplet
  • Końcówka drążka kierowniczego poprzecznego - 62 zł
  • Amortyzator tył - 357 zł sztuka
  • Łożysko koła - 279 zł
Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (25)