Renault Clio Williams - powrót legendy

Renault Clio Williams - powrót legendy

Nowe Renault Clio Williams - wizualizacja Autoevolution
Nowe Renault Clio Williams - wizualizacja Autoevolution
Wojciech Kaczałek
12.10.2012 17:00, aktualizacja: 12.10.2022 17:03

Renault planuje zbudować Clio IV R.S. w wersji Williams. Samochód ma być mocniejszy od standardowego o ok. 20 KM.

Renault planuje zbudować Clio IV R.S. w wersji Williams. Samochód ma być mocniejszy od standardowego o ok. 20 KM.

Renault kilka lat temu zaprezentowało modele Twingo i Clio R.S. w odmianach Gordini. W maju tego roku pokazało koncepcyjne Alpine A110-50, które jest podobno zapowiedzią samochodu mającego powstać we współpracy z firmą Catheram. Ofensywa sportowa ma się jednak na tym nie skończyć.

Jak podaje magazyn Autocar, francuski producent planuje ponownie sprzedawać Clio w wersji Williams. Pierwsza model o tej nazwie był jednym z najlepszych hot-hatchy lat 90., jeśli nie jednym z najlepszych w historii.

Przyznam szczerze, że pałałem do niego szczerą miłością. Do dziś pamiętam popisy załóg Herink/Stępkowska i Doskocz/Dragon na trasach Rajdowych Mistrzostw Polski - najpierw w Renault Clio Williamsach, a następnie Maxi.

Nowe wcielenie sportowego hatchbacka ma bazować na Clio IV R.S., które jest wyposażone w doładowany silnik 1,6 o mocy 200 KM i 6-stopniową, dwusprzęgłową skrzynią biegów EDC (Efficient Double Clutch). Williams ma być o 20 KM mocniejszy.

Obraz

Spekuluje się, że samochód będzie lżejszy od R.S. i wyposażony w sztywniejsze zawieszenie. Ma też nawiązywać wyglądem do klasycznego Renault Clio Williamsa. Ciekawe czy dostanie złote felgi i wlot powietrza na masce (na garb przy jednostce 1,6 raczej nie ma co liczyć)?

Nowe Renault Clio Williams ma ponoć trafić na rynek w 2014 r., ale być może prototyp zobaczymy już w marcu 2013 r. w Genewie.

Dla przypomnienia, Rajd Wisły 1995:

43 Rajd Wisly 1995 relacja

Źródło: Autoevolution

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)