Nowy rodzaj folii marki Cam‑Shaft - wymyślanie koła od nowa?
Niemiecka firma Cam-Shaft, specjalizująca się w zabezpieczaniu samochodów folią ochronną, postanowiła wypróbować nowy sposób na zabezpieczenie auta. Jakie zalety ma nowy materiał? Oto krótki pokaz możliwości Niemców, do którego posłużył niezwykły model.
Folia samochodowa w ostatnich latach zyskała szczególne miejsce w sercach fanów tuningu, ponieważ pozwala na zmianę koloru nadwozia, a wybór kolorów jest ogromny. To również rozwiązanie często stosowane przez korporacje taksówkowe, gdyż umożliwia ujednolicenie floty bez ponoszenia ogromnych kosztów. Traktowaną po macoszemu grupą zainteresowanych są właściciele luksusowych samochodów chcących zadbać o delikatne lakiery swoich samochodów, wartych niekiedy nawet kilka milionów euro.
Właśnie do tych ostatnich swoją ofertę kieruje firma Cam-Shaft. Choć przezroczysta folia nie jest niczym nowym, niemiecki przedsiębiorca zdecydował się na wypróbowanie tego materiału. Polichlorek winylu (PCV) został zastąpiony poliuretanem. Ta zmiana ma zaowocować dużo wyższą odpornością oraz sprawić, że powłoka będzie miększa. Nie jestem pewien, czy jest to zmiana rewolucyjna, zwłaszcza jeżeli spojrzymy na grubość powłoki. Wynosi ona 150 mikronów, czyli 1,5-2 razy więcej niż folia z PCV, trudno się zatem dziwić, że zwiększyła się wytrzymałość.
Gdzie więc zalety? Być może jest to rozmiar arkuszy folii, które mają szerokość ponad półtora metra, a co za tym idzie - pozwalają pokryć duże powierzchnie nadwozia. Wydaje mi się jednak, że chodzi po prostu o promowanie firmy Cam-Shaft, a nie o rewolucyjne rozwiązania. Jestem gotów zaryzykować stwierdzenie, że najciekawszym elementem tej wiadomości jest sposób prezentacji nowej folii. Modelem było Porsche Carrera GT, legenda marki ze Stuttgartu.
Źródło: Carscoop