Samochody używaneAlfa RomeoUżywana Alfa Romeo MiTo - typowe awarie i problemy

Używana Alfa Romeo MiTo - typowe awarie i problemy

Alfa Romeo MiTo
Alfa Romeo MiTo
Źródło zdjęć: © fot. Autokult
Artur Kuśmierzak
07.01.2014 23:39, aktualizacja: 30.03.2023 10:12

Jeszcze dekadę temu w segmencie B wiało nudą, a klienci decydujący się na ten rozmiar auta byli skazani na wozy, które idealnie wtapiały się w miejskie korki. Przez lata sytuacja stopniowo się zmieniała i dziś w tej klasie jest garstka wyróżniających się aut. Należy do nich Alfa Romeo MiTo.

Używana Alfa Romeo MiTo – historia modelu

MiTo to jedno z najmniejszych aut w historii Alfy Romeo. Samochód zadebiutował w 2008 roku na targach motoryzacyjnych w Londynie. Jego pierwsza, lokalna prezentacja odbyła się we włoskim zamku Sforzów w Mediolanie. MiTo miało powalczyć z dobrze sprzedającym się MINI One/Cooper.

Alfa Romeo MiTo
Alfa Romeo MiTo© fot. Autokult

Sylwetkę zaprojektował Juan Manuel Diaz, a inspiracją był dla niego sportowy model 8C Competizione. Oczywiście MiTo ma kilka elementów, które przywodzą na myśl ten unikatowy samochód, ale całość ma się nijak do pięknej bryły oryginału.

W 2013 roku konstrukcja przeszła skromny facelifting – pod maskę trafił downsizingowy motor TwinAir, a lista opcji wyposażenia wzbogaciła się o nowe kolory nadwozia, kolejne wzory felg i system multimedialny Uconnect. Od tego czasu w niezmienionej postaci MiTo produkowane jest w turyńskiej fabryce Mirafiori we Włoszech.

Używana Alfa Romeo MiTo – silniki

Benzynowe:

  • R2 0,9 TwinAir (85-105 KM)
  • R4 1,4 (70-78 KM)
  • R4 1,4 MultiAir (105-135 KM)
  • R4 1,4 TB (120-155 KM)
  • R4 1,4 TB MultiAir (177 KM) Quadrifoglio Verde

Diesle:

  • R4 1,3 JTDm (90-95 KM)
  • R4 1,6 JTDm (120 KM)

Wybór silników do najmniejszego dziecka Alfa Romeo jest spory – każdy znajdzie coś dla siebie. Jak na samochód tej włoskiej marki przystało, w palecie jednostek napędowych jest kilka wersji o imponujących osiągach, ale są też takie, którym brakuje werwy. Jeśli liczycie choćby na akceptowalną dynamikę, omijajcie szerokim łukiem odmiany o mocy mniejszej niż 100 KM.

Z drugiej strony to właśnie wolnossący silnik 1,4 l należy uznać za najbardziej niezawodny. Nie jesteście jednak skazani tylko na tę wersję, bo ten sam motor uzbrojony w turbosprężarkę również nie powinien sprawiać poważnych problemów w eksploatacji. Chyba że traficie na egzemplarz, w którym poprzedni użytkownik ją zatarł – na szczęście takie przypadki to raczej rzadkość.

Alfa Romeo MiTo
Alfa Romeo MiTo© fot. Autokult

Zawodne są downsizingowe silniki 0,9 TwinAir i 1,4 TB MultiAir, w których mogą wystąpić kłopoty z hydrauliką zaworów. Poza tym duża moc z małej pojemności nie wróży długiej i bezproblemowej eksploatacji. Na razie jednak motory Fiata nie psują się tak często jak volkswagenowski silnik 1,4 TSI.

Oprócz benzyników do wyboru są dwa diesle. Rozsądniejszą propozycją jest silnik o większej pojemności, 1,6 JTDm. Pali niewiele więcej, znacznie lepiej się zbiera i psuje się rzadziej niż 1,3 JTDM, w którym już po 150 000 km trzeba wymieniać łańcuch rozrządu. Jedynym problemem mocniejszej jednostki 1,6 JTDm jest filtr cząstek stałych.

Jeśli planujecie eksploatować samochód tylko w ruchu miejskim, mogą być z nim kłopoty. Warto jednak pamiętać o tym, że z roku na rok coraz więcej firm usuwa go lub wymienia jego wkład za całkiem rozsądne pieniądze – nie zrobicie tego jednak w ASO.

Alfa Romeo MiTo
Alfa Romeo MiTo© fot. Autokult

Używana Alfa Romeo MiTo – dane techniczne

Dobre własności jezdne to jedna z cech aut ze stajni Alfa Romeo. Pomimo belki skrętnej w tylnej części zawieszenia maleńkie MiTo prowadzi się naprawdę dobrze (z przodu znajdują się kolumny MacPhersona). Producent oferuje trzy skrzynie biegów: 5- i 6-stopniową manualną oraz szybką dwusprzęgłową zautomatyzowaną TCT. Bezpieczeństwo? Alfa Romeo od lat trzyma bardzo wysoki poziom w tej kategorii. Testy zderzeniowe Euro NCAP MiTo ukończyło z rewelacyjnym wynikiem 5 gwiazdek.

Używana Alfa Romeo MiTo – typowe usterki

Alfa Romeo MiTo zadebiutowała prawie 6 lat temu, ale rynek aut używanych nie zdążył się jeszcze nasycić. Z drugiej strony mała włoszka zawsze była i będzie samochodem niszowym. Przy zakupie radzę oglądać egzemplarze kupione i serwisowane w Polsce, a do sztuk sprowadzonych podchodzić z dystansem. Bogate wyposażenie nie zrekompensuje powypadkowej przeszłości auta.

Alfa Romeo MiTo
Alfa Romeo MiTo© fot. Autokult

Podczas oględzin należy zwrócić uwagę na szczelność układu chłodzenia, ponieważ użytkownicy MiTo skarżą się na wycieki. Zwykle wystarczy wymienić jeden z o-ringów, usterka nie jest więc poważna. Spotykane są także przypadki zanikania wspomagania układu kierowniczego. Niektóre autoryzowane serwisy proponują nawet wymianę całej przekładni za około 5000 zł, tymczasem wystarczy wymienić tylko dużo tańszy czujnik położenia koła kierownicy.

Sondy lambda również lubią szwankować. Trwałością nie grzeszy też alternator; przez niewłaściwe zabezpieczenie jego obudowana narażona jest na pękanie.

Jeśli wybrany przez Was egzemplarz nie ma dolnej osłony silnika, to koniecznie ją dokupcie. Z kolei w górnej pokrywie silnika notorycznie wyłamują się bolce. Teoretycznie można wymienić ją na nową, ale po pierwsze nie jest to tani element, a po drugie za jakiś czas problem powróci.

Alfa Romeo MiTo
Alfa Romeo MiTo© fot. Autokult

Przypadłością wersji z manualną skrzynią biegów są zamarzające linki, przez co wbicie jakiegokolwiek biegu jest po prostu niewykonalne. Przez popękane pancerzyki dostaje się woda, która sieje spustoszenie. Laweta to jedyny ratunek.

Z drobnych niedogodności trzeba wspomnieć o piszczących nieoryginalnych klockach hamulcowych. Jak wyeliminować taki problem? Najprostszą metodą jest kilka mocnych hamowań.

Jeśli to nie pomoże, możecie albo oczyścić klocki papierem ściernym, albo wymienić na nowe, oryginalne. Uwagi można mieć jeszcze do trzeszczących plastików deski rozdzielczej i foteli, a także do zbyt szybko niszczących się chromowanych ozdobników.

Alfa Romeo MiTo
Alfa Romeo MiTo© fot. Autokult

Używana Alfa Romeo MiTo – naszym zdaniem

Współczesne Alfy nie psują się już tak często jak modele sprzed kilku czy kilkudziesięciu lat. Niestety, do japońskiej niezawodności wciąż sporo im brakuje. Nie zachwyca też jakość materiałów wykończeniowych – premium we włoskim wydaniu to jeszcze nie premium w wydaniu niemieckim. MiTo nie przypadnie do gustu również tym, którzy liczą na praktyczność, bo nie ona jest najważniejsza w tym aucie.

Lista zalet jest znacznie dłuższa niż wad: dobre własności jezdne, ciekawy, charakterystyczny design (nie wszystkim się spodoba), bogate wyposażenie, mocne silniki, osiągi topowej wersji Quadrifoglio Verde. Z tak bogatym wachlarzem zalet MiTo jest jednym z najciekawszych aut w segmencie B. Trzeba jednak pogodzić się z dużą utratą wartości.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)