Używany Ford Probe II - typowe awarie i problemy

W latach 90. Fordem Probe II zachwycali się niemal wszyscy. Wraz z upływem czasu i spadkiem cen samochód stawał się coraz bardziej dostępny dla przeciętnego zjadacza chleba. Kierowcy jeżdżący tym modelem teraz przesiedli się do nowszych aut i Probe II nie jest już tak często spotykany w naszym kraju.

W 1994 roku zrezygnowano z listwy ozdobnej we wnętrzu i dodano dwie poduszki powietrzne w standardzie dla pasażera i kierowcy, pojawiła się też nowa automatyczna skrzynia biegów. W następnym roku wersja GT otrzymała spojler, w który można było doposażyć także Forda Probe BASE i SE. Na drzwiach odświeżono tapicerkę oraz boczne lusterka, a na maskę po raz kolejny powróciło logo Forda.

W następnych latach Ford Probe II otrzymał poprawione zawieszenie, nowe pasy bezpieczeństwa i nieco wygodniejsze tylne fotele. Produkcja tego modelu została zakończona w 1998 roku, wtedy też na rynek trafił Cougar. Nowy Ford nie był jednak bezpośrednim następcą Probe, co widać choćby po wysokości obydwu aut czy różnicy w osiągach.

• R4 2,0 (120 KM)
• V6 2,5 (166-192 KM)

Paleta wersji silnikowych dostępnych dla Forda Probe II jest bardzo uboga, jednak na szczęście są to bardzo solidne, a co za tym idzie - bezawaryjne jednostki napędowe produkcji Mazdy. Co się w nich może zepsuć? Przede wszystkim osprzęt silnika, czyli: pompa paliwowa, zawór recyrkulacji spalin EGR, sonda lambda, a także przepływomierz i aparat zapłonowy. Nietrwałe są również uszczelki pod pokrywą zaworów, spod której wydostaje się olej silnikowy.

Który z nich lepiej wybrać? Większość osób ze względu na obawę przed wysokim spalaniem zdecyduje się na podstawowy silnik 2,0 l. Niestety nie daje on żadnej przyjemności z jazdy! Przyśpieszenie od zera do 100 km/h w nieco poniżej 11 s i prędkość maksymalna dochodząca do 204 km/h to raczej kiepskie wyniki jak na auto sportowe.

W Fordzie Probe II z motorem V6 są już całkiem przyzwoite osiąga, pierwsza setka pojawia się już po 8,5 s, a prędkość maksymalną ograniczono do 220 km/h. Niestety, decydując się na mocniejszą odmianę silnikową, trzeba pogodzić się też ze znacznie większym zużyciem paliwa. Przy dynamicznej jeździe w ruchu miejskim bez większych problemów uzyskamy wynik 18 l/100 km.

Przede zakupem warto dokładnie obejrzeć auto pod spodem, szukając wycieków oleju lub innych płynów eksploatacyjnych. Ze względu na często spotykane nieszczelności układu chłodzenia również warto go sprawdzić. Ford Probe II jest też podatny na korozję. Aby nie kupić trefnego egzemplarza, trzeba dokładnie sprawdzić, w jakim stanie są progi, nadkola, a niekiedy i elementy podwozia. Rozrusznik i alternator też nie są wieczne. Kapryśne bywają też elektrycznie otwierane światła, które z czasem przestają się podnosić.