Kolejna akcja serwisowa Toyoty - Corolle i Lexusy IS do ASO

Kolejna akcja serwisowa Toyoty - Corolle i Lexusy IS do ASO

Kolejna akcja serwisowa Toyoty - Corolle i Lexusy IS do ASO
Bartosz Pokrzywiński
30.01.2013 16:00, aktualizacja: 13.10.2022 10:13

Gdyby zebrać wszystkie dane dotyczące liczby samochodów zaproszonych do autoryzowanych stacji obsługi w ramach akcji serwisowych, Toyota byłaby w ścisłej czołówce, tuż obok amerykańskich koncernów. Tym razem Japończycy wykryli wady fabryczne w Corollach i Lexusach IS.

Gdyby zebrać wszystkie dane dotyczące liczby samochodów zaproszonych do autoryzowanych stacji obsługi w ramach akcji serwisowych, Toyota byłaby w ścisłej czołówce, tuż obok amerykańskich koncernów. Tym razem Japończycy wykryli wady fabryczne w Corollach i Lexusach IS.

Nie jest to kolejna akcja ogłaszana tylko dla wybranej wersji silnikowej i wyposażenia w jednym stanie. Dotyczy większej liczby pojazdów. 907 000 Corolli oraz 385 000 Lexusów IS - o takich liczbach mówimy. W przypadku kompaktowych Toyot chodzi o wadę poduszek powietrznych mającą związek także z pirotechnicznymi napinaczami pasów bezpieczeństwa. Winowajcą wszystkiego jest moduł, przez który zarówno przednie poduszki, jak i pasy bezpieczeństwa mogą niewłaściwie zadziałać w razie kolizji.

W Stanach Zjednoczonych udokumentowano dwa wypadki, w których nieoficjalnie doszło do błędnego działania tego elementu. 752 000 egzemplarzy Corolli oraz Corolli Matrix wyprodukowanych w latach 2003 i 2004 sprzedano właśnie na terenie Stanów Zjednoczonych. Wszyscy właściciele wadliwych egzemplarzy zostaną poinformowani o tym fakcie.

Obraz

W przypadku Lexusa IS sprawcą akcji serwisowej jest część mocowania przedniej wycieraczki. W ekstremalnych warunkach pogodowych, czyli podczas intensywnych opadów śniegu, który zalegnie na podszybiu, jedna lub dwie wycieraczki mogą zostać unieruchomione.

Nie wiadomo dokładnie, kiedy japoński koncern odezwie się do właścicieli tych aut. Po głośnej akcji z pedałami gazu coraz mniej ufnie podchodzi się do akcji serwisowych Toyoty. Czy tylko ja śmiem twierdzić, że firma czasem na siłę szuka problemów, by rozwiązując je, zyskać kilka punktów u stałych klientów?

Źródło: Carscoop

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)