Zwierzęta w emblematach marek samochodowych [cz.2]

Zwierzęta w emblematach marek samochodowych [cz.2]

Zwierzęta w emblematach marek samochodowych [cz.2]
Wojciech Kaczałek
01.02.2013 22:00, aktualizacja: 13.10.2022 10:14

W kolejnej części materiału o producentach, którzy mają w logo zwierzęta, poświęcimy sporo miejsca rzadkim lub zapomnianym markom, jak Isdera, Simca czy Hispano-Suiza.

Artega – ogar

Obraz

W lipcu zeszłego roku niemiecki producent Artega ogłosił bankructwo. Aktywa firmy zostały przejęte. Jej zakład i pracownicy pracują teraz nad częściami do pojazdów elektrycznych.

Jeszcze do niedawna przedsiębiorstwo wytwarzało ciekawy model GT. Pierwsze sztuki wyjechały na drogi w 2008 r. Artega wybrała fatalny moment na wejście na rynek sportowych samochodów, środek kryzysu finansowego. Nieliczni właściciele niemieckiego pojazdu mogą się cieszyć z 300 KM produkowanych przez silnik 3,6 l z Volkswagena Passata R36.

Na nosie auta widnieje logo z psem gończym. Ogar stoi naprzeciwko krzaku głogu. Emblemat to lekko przerobiony herb miasta Delbrück, położonego w Nadrenii Północnej-Westfalii. Właśnie tam siedzibę miała Artega.

Obraz

Eagle - orzeł

Obraz

Za logotypem marki Eagle nie stoją lata tradycji. Nie jest też on powiązany z żadną miejscowością. Symbol jest po prostu graficznym odzwierciedleniem nazwy firmy, wymyślonym przez marketingowców.

Eagle wcześniej był znany jako American Motors Corporation, w skrócie AMC. Przedsiębiorstwo zostało przejęte przez Chryslera w 1987 r. Ostatnim modelem AMC stworzonym wyłącznie przez Amerykanów (od początku lat 80. producent współpracował z Renault) był właśnie model o nazwie Eagle. Widocznie zadziałały patriotyczne pobudki.

Orzeł w logo nie pomógł firmie wznieść się na wyżyny. Została ona zamknięta po 10 latach.

AMC Eagle
AMC Eagle

Hispano-Suiza – bocian

fot. altrade.es
fot. altrade.es

Hispano-Suiza to marka istniejąca od 1904 r. Obecnie jedna z jej wciąż działających gałęzi jest częścią SAFRAN Group i zajmuje się wytwarzaniem samolotów. W okresie między I a II Wojną Światową była jednak znana z produkowania luksusowych samochodów.

Zaprezentowana na Paris Motor Show 1919 Hispano-Suiza H6 miała lekkie, bębnowe hamulce na wszystkich kołach i ze wspomaganiem. Rozwiązanie to było wówczas tak nowoczesne, że prawa do korzystania z niego kupił nawet największy rywal hiszpańskiej marki, czyli Rolls-Royce.

Hispano-Suiza instalowała na autach figurki z bocianem, symbolem Alzacji, a także emblematy z jego skrzydłami. Dobrze znanego w Polsce ptaka malował na swojej maszynie as lotnictwa z I Wojny Światowej Georges Guynemer, który latał samolotami z silnikami Hispano. Pilot był uwielbiany przez opinię publiczną, m.in. za skromność. Zginął w wieku 22 lat.

Hispano-Suiza H6B (fot. elcoche.net)
Hispano-Suiza H6B (fot. elcoche.net)

Holden - lew

Obraz

Holden to australijskie przedsiębiorstwo, które wytwarzaniem aut zajmuje się od 1906 r. Od 80 lat należy do General Motors. Głównym zadaniem Holdena jest produkcja i dystrybucja modeli innych wytwórców, którzy także należą do GM (Opel, Chevrolet). Ma też jednak na swoim koncie ciekawe i mocne maszyny, jak Commodore VE czy Monaro.

Pierwotną wersję logo Holdena wymyślił znany australijski rzeźbiarz Rayner Hoff. Było to w 1928 r. Emblemat odwołuje się do legendy, wedle której ludzie wymyślili koło obserwując lwy toczące kamienie.

VENTURI FÉTISH, the first electric sports car - Presentation

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (11)