Używany Smart Roadster - typowe awarie i problemy
Na rynku jest wiele samochodów, którym bliżej do gokartów niż do pełnoprawnych aut osobowych. Jednym z takich modeli jest Lotus Elise. Niestety, nie każdego stać na zakup takiej rasowej wyścigówki i jej utrzymanie. Ci, którzy szukają substytutu brytyjskiego ścigacza, mają do wyboru Smarta Roadstera. Podobnie jak Lotus jest lekki, surowy, ma silnik umieszczony z tyłu i napęd RWD, brakuje mu jedynie większej mocy. Jak sprawuje się podczas eksploatacji?
Historia modelu
Konstrukcja ważyła zaledwie około 800 kg i miała być oferowana w dwóch wariantach nadwozia: roadster oraz coupé. Obydwie odmiany wyposażono w zdejmowany szklany dach typu targa. Wersja finalna została odsłonięta w 2002 roku na targach motoryzacyjnych w Paryżu, a jej produkcja i sprzedaż ruszyły w roku 2003.
W międzyczasie niemiecki tuner Brabus skonstruował ciekawy prototyp Smarta Roadstera z silnikiem 1,4 l V6 pod maską. Jednostka napędowa została zbudowana z dwóch połączonych ze sobą motorów 0,7 l R3.
Niestety, ze względów ekonomicznych wersja V6 nigdy nie trafiła do produkcji seryjnej, a szkoda. Smart Roadster został wycofany z salonów w 2005 roku i jak dotąd nie doczekał się następcy. Od roku 2003 udało się firmie sprzedać nieco ponad 43 000 egzemplarzy, a ostatni z nich zajął honorowe miejsce w muzeum Mercedesa w Stuttgarcie.
Silniki
- R3 0,8 Turbo (62-81 KM)
- R3 0,8 Turbo (100 KM) wersja od tunera Brabus
Kiedy usiądziecie za kierownicą Smarta Roadstera, od razu poczujecie się jak w aucie sportowym. Wrażenia z jazdy potęgują niska pozycja za kierownicą, rasowy gang silnika i napęd na tył. Niestety, już na pierwszych światłach okaże się, że bez problemu wyprzedza Was większość przeciętnych aut z dieslami pod maską.
Po sprawdzeniu osiągów w katalogu okaże się, że odmiany silnika 0,7 l oferowane do tego modelu nie powalają osiągami. Podstawowa 62-konna wersja rozpędza się do 100 km/h w ponad 15 s, 81-konna robi to w 10,5 s, a topowy Brabus potrzebuje na to 9,8 s.
Ze spalaniem jest bardzo różnie. Podstawowa odmiana jest całkiem ekonomiczna – w mieście zużywa zaledwie 5 l/100 km. Mocniejsza, 81-konna wersja spala już dość dużo paliwa jak na tak małą pojemność, bo około 8 l/100 km w terenie zabudowanym.
Konsumpcję benzyny odmiany Brabus trudno ustalić z powodu znikomej liczby dostępnych na rynku egzemplarzy. Porównanie spalania i osiągów prowadzi do wniosku, że najrozsądniej mimo wszystko będzie kupić średniaka lub wersję topową, o ile taką znajdziecie.
Zanim zdecydujecie się na Smarta Roadstera, musicie wiedzieć, z jakimi usterkami boryka się jednostka napędowa, która z pewnością nie jest wzorem bezawaryjności. Przed zakupem powinniście przede wszystkim sprawdzić motor pod kątem wycieków oleju.
Często zdarzają się też problemy z łańcuchem rozrządu, który już po przejechaniu około 50 000 km zaczyna głośno hałasować. Nietrwała jest również głowica, w wielu egzemplarzach zdarzają się jej pęknięcia. Ze względu na specyficzne umieszczenie silnika naprawy są dość drogie i najlepiej zlecać je wyspecjalizowanym serwisom dobrze znającym Smarty.
Awaryjność
Kolejnym powszechnie występującym defektem jest nieszczelność układu klimatyzacji – zwykle winę za taki stan rzeczy ponoszą urywające się przewody przy kompresorze. Czasami bywa jednak tak, że źródłem problemu jest sam kompresor.
Użytkownicy Roadstera narzekają na wilgoć dostającą się do prawej tylnej lampy, w wyniku czego przestaje ona świecić. Co jeszcze może uprzykrzyć eksploatację Smarta? Między innymi rozkodowany kluczyk, a także defekty systemów ESP.
Często zapala się też kontrolka poduszek powietrznych. Najczęściej winę za to ponoszą rozpięte lub uszkodzone styki bądź awaria sterownika. Po zakupie auta warto zabezpieczyć półosie napędowe – prędzej czy później pojawi się na nich rdza.
Gwałtowny wzrost temperatury płynu chłodniczego to następna niemiła niespodzianka, która może przydarzyć się każdemu użytkownikowi Roadstera. Przyczyną problemu jest zwykle czujnik temperatury, który kiedy już zastrajkuje, przestaje uruchamiać wentylator.
Trwałością nie grzeszą też hałasujące końcówki drążków kierowniczych, ale czasami wystarczy je tylko dobrze przesmarować. Szwankują również takie drobnostki, jak: amortyzatory tylnej klapy bagażnika, suwak regulacji temperatury czy mocowania tylnego zderzaka.
Naszym zdaniem
Pomimo bardzo przeciętnych osiągów dzięki niewielkiej masie, napędowi na tył i niskiej pozycji za kierownicą jego prowadzenie daje dużo przyjemności. Konstrukcję warto pochwalić też za przyzwoity poziom niezawodności.
Najsłabszym punktem auta jest silnik produkcji Mercedesa. Co może przeszkadzać? Przede wszystkim słaba skrzynia biegów, spartańskie wnętrze i kiepska przestronność. Niestety na rynku jest wiele mocno zaniedbanych egzemplarzy, takich zdecydowanie lepiej unikać. Ile trzeba wydać na Smarta Roadstera? Od 15 000 do 36 000 zł – ze względu na niewielką liczbę aut wybór odpowiedniej sztuki nie będzie zbyt łatwy.
