Na targach w Genewie Volkswagen zaprezentował już nowego Golfa w wersji Variant, czyli z nadwoziem typu kombi. Teraz niemiecki producent postanowił spróbować czego nowego w tym segmencie i pokazał usportowioną odmianę rodzinnego auta.
Na targach w Genewie Volkswagen zaprezentował już nowego Golfa w wersji Variant, czyli z nadwoziem typu kombi. Teraz niemiecki producent postanowił spróbować czego nowego w tym segmencie i pokazał usportowioną odmianę rodzinnego auta.
Pomysł na produkowanie agresywnie wyglądających aut z nadwoziem typu kombi, napędzanych silnikami o dość pokaźnej mocy nie jest niczym nowym. Co więcej, nawet Volkswagen oferował kiedyś Passata R36, także w wersji Variant.
Tym razem postanowiono poeksperymentować z Golfem Variant, który na targach w Genewie pojawił się także w wersji R-Line. Łatwo odróżnić ją od seryjnej odmiany. Ma bardziej agresywne zderzaki, większe wloty powietrza, dokładki progowe czy imitację dyfuzora.
Nie bez znaczenia są także 18-calowe obręcze Salvador, chromowane akcenty, lotka na pokrywie bagażnika oraz srebrne relingi. We wnętrzu pojawiła się dwukolorowa skórzana tapicerka, kilka oznaczeń z logo R-Line, a także czarne dywaniki z niebieskimi przeszyciami.
Pod maską nie jest już tak ciekawie. Koncept zaprezentowany w Genewie napędzany jest dwulitrowym turbodieslem TDI o mocy 150 KM i 320 Nm momentu obrotowego. Moc wędruje na obie osie za pośrednictwem systemu 4Motion. Pomysł ma bardzo duże szanse na wejście do produkcji.
Źródło: WCF