Elektryczny Volkswagen e-up! ujawniony


Niedawno Volkswagen poinformował, że pracuje nad hybrydową wersją modelu up!, która ma powstać na podzespołach zaprezentowanego w Genewie modelu XL1. Dziś, ku zaskoczeniu wszystkich, niemiecki koncern pokazał całkowicie elektryczną wersję up!.
Pojazd przyjął oznaczenie e-up! i zadebiutuje podczas wrześniowego salonu samochodowego we Frankfurcie, a pojawi się w salonach Volkswagena pod koniec bieżącego roku.

Volkswagen up! przebojem wdarł się do ekstraklasy małych, miejskich aut segmentu A. Czy faktycznie jest to tak dobry samochód? Czy konkurencja ma się czego obawiać? I czy wreszcie, jak twierdzą niemieccy inżynierowie, małe naprawdę jest wielkie? Postanowiłem to sprawdzić, wcielając się w rolę srogiego egzaminatora.
VW e-up! został wyposażony w silnik elektryczny o maksymalnej mocy 60 kW (82 KM), jednak ciągłą moc oszacowano na 40 kW (55 KM). Kierowca w każdej chwili ma do dyspozycji aż 210 Nm momentu obrotowego. Taka specyfikacja umożliwia osiągniecie pierwszych 100 km/h w 14 s, a prędkość maksymalna wynosi 135 km/h.
Zainstalowany zestaw akumulatorów (18,7 kWh) pozwala na przejechanie prezentowanym samochodem 150 km na pojedynczym ładowaniu. W ciągu 30 minut akumulatory można naładować do poziomu 80%.
Zobacz również: Volvo XC40 T3 - idealne do miasta? Czy może za duże?
VW e-up! waży 1185 kg i wyróżnia się umieszczonymi w przednim zderzaku światłami do jazdy dziennej wykonanymi w technologii LED. Inżynierowie niemieckiego producenta zdecydowali się również na drobne modyfikacje nadwozia i podwozia mające na celu poprawę właściwości aerodynamicznych.
Źródło: WCF
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze