Tak powinno się tuningować – Leib M3 GT 500 (2013)

To BMW nie jest pierwszym projektem firmy Leib Engineering, ale pierwszym, o którym mówi się tak dużo w Internecie. Moim zdaniem to jedno z najlepiej wyglądających BMW M3 po tuningu. Do tego silnik auta także został lekko podkręcony.

Wiele przedsiębiorstw chcących wypłynąć na szerokie wody prezentuje ekstremalnie poprzerabiane samochody, które bardzo często wyglądają po prostu śmiesznie. Leib Engineering nie przesadziło z tuningiem wizualnym, dzięki czemu ta M-trójka wygląda bardzo dobrze.

Kompozytowe wstawki w przednim spojlerze oraz obudowy zewnętrznych lusterek i listwa z tyłu z tego samego materiały nadają coupé z Bawarii jeszcze bardziej sportowy wygląd. Możliwe nawet, że splitter z przodu i lusterka są tylko oklejone folią, ale to nie zmienia faktu, że i tak pasują do reszty samochodu.

Najbardziej w oczy rzucają się felgi M220 o średnicy 19”. Koła z przodu mają 8,5” szerokości, a z tyłu są o 1” szersze. Semi-slicki Michelin o rozmiarze 235/35 z przodu i 265/30 z tyłu zapewniają doskonałą przyczepność.

Właśnie uwzględniając nieprzeciętną przyczepność tych opon, tuner skonfigurował na nowo oprogramowanie układu ABS, dzięki czemu auto potrzebuje teraz mniej metrów na zatrzymanie się. Jest też druga strona medalu – po zmianie opon na normalne na pewno ABS nie działałby, jak należy.

W miejsce standardowego zawieszenia zainstalowano produkt firmy KW. Elementy podwozia mają elektronicznie regulowaną charakterystykę pracy i wysokość. Są też nowe hamulce – wprost z fabryki Brembo. Przednie tarcze mają średnicę 380 mm i są blokowane 6-tłoczkowymi zaciskami, a tylne dyski – o średnicy 328 mm – są zatrzymywane 4-tłoczkowymi zaciskami.

4-litrowe V8 o kącie rozwidlenia rzędów cylindrów wynoszącym 90 stopni w wersji seryjnej miało 420 KM mocy maksymalnej przy 8300 obr./min i 400 Nm momentu obrotowego przy zaledwie 3900 obr./min. Obecnie, po montażu sportowego układu wylotowego ze 100-celowymi „katalizatorami” i tłumikami o obniżonych oporach wewnętrznych, a także po wgraniu nowego oprogramowania sterującego silnikiem jednostka napędowa może pochwalić się mocą wyższą o 50 KM.

Leib nie podaje szczegółowych danych technicznych motoru, informuje natomiast, że wraz z nowymi mapami silnika wgrano inny program do sterowania dwusprzęgłową zautomatyzowaną skrzynią biegów. Teraz 7-biegowa przekładania DCT zmienia przełożenia jeszcze szybciej.

Niestety nie wiadomo, jak dokładnie przekładają się modyfikacje skrzyni i motoru na osiągi drogowe samochodu. Z pewnością jest on szybszy niż auto fabryczne, które setkę ma na liczniku po 4,60 s i osiąga elektronicznie ograniczone 250 km/h. Jeśli maszyna Leib Engineering nie ma ogranicznika prędkości, to bez problemu powinna dobijać do 300 km/h.

Dane techniczne

Silnik i napęd:

• Typ: V8, S65B40
• Ustawienie: z przodu, wzdłużnie
• Rozrząd: DOHC, 4 zawory na cylinder
• Objętość skokowa: 3999 cm₃
• Moc maksymalna: 470 KM
• Objętościowy wskaźnik mocy: 117,53 KM/l (seryjny – 105,03 KM/l)
• Skrzynia biegów: 7-biegowa, zautomatyzowana, dwusprzęgłowa DCT
• Typ napędu: na tylne koła

Hamulce i koła:

• Hamulce przednie: tarczowe, wentylowane Brembo, średnica 380 mm, 6-tłoczkowe zaciski
• Hamulce tylne: tarczowe, wentylowane Brembo, średnica 328 mm, 4-tłoczkowe zaciski
• Koła przednie: 8,5 x 19” M220
• Koła tylne: 9,5 x 19” M220
• Opony przednie: 235/35 R 19 Michelin
• Opony tylne: 265/30 R 19 Michelin

Masy i wymiary:

• Masa własna: 1675 kg
• Stosunek masy do mocy: 3,56 kg/KM (seryjny – 3,99 kg/KM)
• Długość: 4615 mm
• Szerokość: 1804 mm
• Rozstaw osi: 2761 mm

Źródło: automobliesreview

Olgierd Lachowski

Polecane przez autora:

1. Volkswagen Caravelle 2.0 TDI Comfortline (150 KM) - test, opinia, spalanie, cena
2. Volkswagen Caravelle 2.0 TDI Comfortline (150 KM) - zdjęcia
3. WEC 2015: Porsche bierze wszystko – podsumowanie sezonu

Zobacz wszystkie »