Jaguar w zeszłym roku oficjalnie poinformował, że C-X75 nie wejdzie do produkcji. Zastrzegł jednak, że model będzie poligonem doświadczalnym dla przyszłych samochodów. Warto ostatni raz przyjrzeć się wyjątkowemu hiperautu.
Jaguar w zeszłym roku oficjalnie poinformował, że C-X75 nie wejdzie do produkcji. Zastrzegł jednak, że model będzie poligonem doświadczalnym dla przyszłych samochodów. Warto ostatni raz przyjrzeć się wyjątkowemu hiperautu.
Początkowo Jaguar zamierzał wyprodukować limitowaną serię samochodu. Ostatecznie jednak plan został porzucony. Warto w tym miejscu wyjaśnić nazwę C-X75:
- C – Concept,
- X – Experimental,
- 75 – 75 lat od pojawienia się słowa \Jaguar\ w nazwie samochodu (oficjalnie 75. rocznica Jaguara).
Jaguar C-X75 to hybrydowy hipersamochód, którego źródłem napędu jest 1,6-litrowy podwójnie doładowany silnik spalinowy oraz dwie jednostki elektryczne. Motor spalinowy generuje ok. 500 KM, a elektryczni pomocnicy ok. 390 KM. Auto może się pochwalić łączną mocą ok. 850 KM.
Zadziwiają osiągi samochodu. Brytyjski prototyp osiąga 100 km/h w mniej niż 3 s, a 160 km/h na liczniku pojawia się po niecałych 6 s. Prędkość maksymalna C-X75 to 354 km/h (220 mph). Samochód może pracować także w trybie w pełni elektrycznym. Wtedy jego zasięg wynosi ok. 60 km (37 mil).
Mimo że Jaguar nigdy nie wyprodukuje C-X75, postanowił jeszcze nie zamykać auta w garażu. Pokazał nowe zdjęcia wozu i zaprosił na przejażdżkę ekipę z Autocar. Wrażenia z jazd możecie zobaczyć na poniższym wideo.
Zgodnie z zapowiedziami Jaguara rozwiązania techniczne z C-X75 mają żyć w nowych autach producenta. Pierwszym spadkobiercą hiperauta może być F-Type R-S.
[aktualizacja 27 czerwca]
Jaguar opublikował oficjalne wideo upamiętniające C-X75, który miał charakteryzować się "osiągami Veyrona, zasięgiem Volta i emisją CO2 na poziomie Priusa".
