Luksusowe auta syna afrykańskiego dyktatora sprzedane za 3,1 mln euro

Dom aukcyjny Drouot sprzedał flotę luksusowych samochodów Teodorina Obianga, syna Teodoro Obianga, od ponad 30 lat rządzącego twardą ręką Gwineą Równikową. Auta zostały skonfiskowane przez francuską policję.

Teodoro Obiang Nguema Mbasogo jest prezydentem Gwinei Równikowej od 1982 r. Do władzy doszedł dzięki wojskowemu zamachowi stanu, który obalił reżim Francisco Macíasa Nguemy.

Obiang w kolejnych wyborach "zdobywa" regularnie niemal 100% głosów. Propaguje on kult własnej osoby. Gwinea Równikowa ma dostęp do bogatych złóż ropy naftowej, dzięki którym dochody państwa na początku lat 90. wzrosły o 5000%. Cóż z tego, skoro w kraju panuje bieda, a śmiertelność dzieci w wieku poniżej 5 lat wynosi 200 na 1000.

Nie przeszkadza to Obiangowi i jego rodzinie pławić się w luksusach. Jego syn kupił wartą 80 mln euro willę w centrum Paryża. Był też właścicielem 26 samochodów z najwyższej półki.

W kolekcji miał m.in. 2 egzemplarze modelu Bugatti Veyron, Maserati MC12, Porsche Carrera GT, Ferrari Enzo, Ferrari 599 GTO, Rolls-Royce Drophead Coupé, Aston Martin V8 V600 LM. Niektóre pojazdy zostały wywiezione do Gwinei, gdzie praktycznie nie ma dróg, po których mogłyby jeździć.

Jednak 11 z nich zostało zajętych przez francuską policję w 2011 r. w ramach specjalnej akcji. Funkcjonariusze przez 2 tygodnie przeszukiwali willę Obianga w poszukiwaniu kosztowności i dowodów w prowadzonej sprawie. Trwało to tak długo, ponieważ budynek ma 101 pokoi.

Obiang został oskarżony o malwersacje finansowe i nielegalne korzystanie z funduszy z budżetu Gwinei Równikowej. Francuski sąd najwyższy dopuścił ściganie takich przestępstw, jeśli zakup dóbr na terenie Francji został dokonany przy wykorzystaniu zdefraudowanych pieniędzy.

Oczywiście rząd Gwinei Równikowej sprzeciwia się decyzji francuskiego wymiaru sprawiedliwości. Twierdzi on, że rezydencja była częścią terytorium ambasady. Żeby wzmocnić pozycję Obianga juniora, niedawno mianowano go na wiceprezydenta.

Francuzi pozostali niewzruszeni. Niedawno 2 sztuki Bugatti, 2 Bentleye, Rolls-Royce, Ferrari, Porsche, Maserati i Maybach trafiły pod młotek. Zostały sprzedane na aukcji za łączną kwotę 3,1 mln euro. Większość z nich miała praktycznie zerowy przebieg. W posiadłości znaleziono też obrazy Degasa i Renoira, jedne z najdroższych win świata, antyczne meble i biżuterię.

Niedługo możemy spodziewać się podobnych informacji. Francuski wymiar sprawiedliwości wziął bowiem pod lupę paryskie majątki Denis Sassou-Nguesso i Ali Bongo Ondimby, prezydentów Konga i Gabonu.

Źródło: International Business Times