Lister Motor powraca do produkcji samochodów!

Lister Motor powraca do produkcji samochodów!

Lister Storm GT
Lister Storm GT
Bartosz Pokrzywiński
21.09.2013 13:00, aktualizacja: 08.10.2022 08:43

Miłośnicy wyścigów samochodowych, a także wszyscy grający w Gran Turismo doskonale rozpoznają markę Lister. W ostatnich latach Lister Motor był aktywny jedynie w sportach motorowych. Teraz firma powraca na rynek motoryzacyjny.

Miłośnicy wyścigów samochodowych, a także wszyscy grający w Gran Turismo doskonale rozpoznają markę Lister. W ostatnich latach Lister Motor był aktywny jedynie w sportach motorowych. Teraz firma powraca na rynek motoryzacyjny.

Zmodernizowana i całkowicie przebudowana firma Lister Motor Company ogłosiła, że po 25 latach przerwy zamierza powrócić do produkcji samochodów sportowych. Powodem ku temu jest nowa inwestycja oraz restrukturyzacja, w ramach której firmy Warranty Wise, George Lister Engineering, Brian Lister Light Engineering oraz Lister Storm, połączyły się w jedną spółkę Lister Motor Company Limited.

Nowe Listery mają być produkowane w fabryce ulokowanej w brytyjskim Cambridge. Nie wiadomo zbyt wiele na temat auta, jakie ma wyjeżdżać z tych zakładów, jednak firma twierdzi, że będzie to wierna kopia, współczesna wersja Listera Jaguara z 1958 roku.

Zakład Listera w Cambridge i nadwozie nowego auta
Zakład Listera w Cambridge i nadwozie nowego auta

Pojazd będzie spełniał wymagania homologacyjne zgodne z Załącznikiem K FIA. Pod maską mają pracować jednostki oraz skrzynie biegów w specyfikacji Jaguara. Nie wiadomo czy chodzi o odkupienie licencji, czy odnowienie współpracy.

Obecnie mówi się o silniki V8 o pojemności 3,8 l, który miałby produkować ponad 330 KM i 400 Nm momentu obrotowego, przez co auto ma przyspieszać od 0 do 100 km/h w 4,4 s oraz osiągać prędkość maksymalną 291 km/h. Możliwe także, że auto będzie napędzane V8 produkcji GM, które zapewni odrobinę gorsze osiągi.

Źródło: WCF

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)