Idealny kamper na wyprawę życia. Pojdzie niemal wszędzie i na koniec świata

Xplorecamp postanowił odpowiedzieć na potrzeby najbardziej wymagających klientów i zaproponował pojazd zmieniający zasady gry w karawaningu. To wielki kamper zbudowany na bazie Unimoga, który wjedzie tam, gdzie nie wjedzie prawie nikt. Można go wynająć w Camptoo.

Imponująco wyglądający kamper został oparty na terenowej ciężarówce Unimog U3000. To pojazd wykorzystywany przez wojsko i służby, słynący z niezwykle wysokich możliwości terenowych oraz niezawodności. Xplorecamp połączył te cechy z przestronnym kontenerem wyprawowym, który zapewni komfort mieszkania w każdych warunkach.

– Chcieliśmy, by każdy czuł się w nim jak w domu - mówi Krzysztof Przybek z Xplorecamp. - Dlatego jest pełnowymiarowa łazienka z brodzikiem i umywalką czy multimedia z 32-calowym telewizorem, radiem ze wzmacniaczem, 4 głośnikami i subwooferem. Wygodę zapewnia też klimatyzacja, która może działać bez kampingowej infrastruktury, wszystko dzięki panelom fotowoltaicznym zamontowanym na całym dachu. To z założenia kamper samowystarczalny, który ma zapewnić maksymalny komfort. Wsiadasz do niego i ruszasz na wyprawę życia.

Takim kamperem można pojechać praktycznie wszędzie, bo jest przystosowany do wszelkich warunków terenowych. Dzięki pełnej niezależności nie wymaga korzystania z zewnętrznej infrastruktury. Jedynym problemem jest to, że zabierze na pokład tylko trzy osoby.

– Ma pancerną konstrukcję, napęd na cztery koła, a przy tym manewrowanie nie sprawia problemu – opowiada Krzysztof Przybek. - Testowaliśmy go zarówno na autostradach, jak i w trudniejszym terenie, np. podczas przejażdżki korytem rzeki. Gdy wpadliśmy na pomysł jego budowy, intencja była taka, by sprawdził się wszędzie, zarówno na sawannie w Afryce, jak i w północnych, zimnych rejonach Skandynawii – dodaje.

Twórcy tego kampera przyznają, że pozwolili sobie na rozmach, ograniczała ich tylko wyobraźnia. Kamper jest dostępny w Rzepinie, który ma dobre połączenie kolejowe z resztą kraju. Oczywiście wypożyczany jest na wyprawy nie tylko po Polsce, ale też za granicę. Tanio nie jest. Rezerwacja na tydzień to koszt bagatela 35 tys. zł, a na miesięczną wyprawę ponad 150 tys. zł. Do tego dochodzi kaucja w wysokości 10 tys. zł.