Arteon zlokalizowany po groźnej kolizji na S7. "Sprawcy może grozić nawet 30 tys. zł grzywny"

Arteon zlokalizowany po groźnej kolizji na S7. "Sprawcy może grozić nawet 30 tys. zł grzywny"

W skutek kolizji cudem nikt nie ucierpiał
W skutek kolizji cudem nikt nie ucierpiał
Źródło zdjęć: © Bandytazkamerka/Twitter
18.08.2022 08:38, aktualizacja: 13.03.2023 16:07

Policja w Olsztynie mówi o kolejnych postępach w sprawie kolizji z drogi ekspresowej S7. Volkswagen arteon, którym jechał sprawca, został zlokalizowany, a kolejni świadkowie zostali już przesłuchani.

O bulwersującym zachowaniu kierowcy arteona, który zepchnął na barierki seata ibizę, pisaliśmy pierwszy raz tydzień temu (11 sierpnia 2022 r.). Dziś dowiedzieliśmy się, jakie postępy odnotowała policja po incydencie na odcinku Ostróda – Olsztynek drogi S7.

Świadkowie z całej Polski

Dochodzenie prowadzą funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie. – Kolejno przesłuchiwani świadkowie, do których dotarliśmy, są z różnych stron Polski. Korzystamy więc z pomocy policjantów z tamtejszych jednostek – przekazuje nam w komunikacie mł. asp. Andrzej Jurkun.

Informacja i oględziny

Co istotne, olsztyńscy policjanci otrzymali niezbędną informację zwrotną od leasingodawcy, a więc właściciela VW, i dzięki temu ustalili miejsce, gdzie zaparkowany został arteon. Co więcej, policja ma już adres osób mogących być jego użytkownikami.

– Samochód został poddany oględzinom, a ustalone osoby (37-latka i 33-latek) w najbliższym czasie zostaną przesłuchane w sprawie okoliczności tego zdarzenia – informuje funkcjonariusz.

Sąd i wysoka grzywna?

Postępowanie, które prowadzą policjanci, dotyczy spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym i niezachowania bezpiecznej odległości między pojazdami.

W przypadku skierowania sprawy do sądu kierującemu grozi grzywna w wysokości do 30 tys. zł. Ponadto sąd może podjąć decyzję o zatrzymaniu prawa jazdy.

– Należy pamiętać, że na każdym etapie prowadzonego postępowania kwalifikacja czynu może ulec zmianie – kwituje policjant.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (75)