Rozbiegany diesel w Katowicach. Dopiero inspektor go zatrzymał

W Katowicach doszło do nietypowej, dość rzadkiej usterki silnika, za to bardzo widowiskowej. Kłęby dymu, ogromny hałas i poczucie bezradności kierowcy - to najczęściej towarzyszy tzw. rozbieganiu diesla.

W Katowicach kobieta próbowała wyłączyć silnik, który "oszalał". Wchodził na coraz wyższe obroty, a z rury wydechowej wydobywały się kłęby jasnego dymu. Niestety przekręcenie i wyjęcie kluczyka ze stacyjki nic nie dało. To rozbiegany diesel, czyli najbardziej widowiskowe zjawisko spowodowane awarią, jakie może się wydarzyć na drodze.

Sytuację uratował inspektor GITD, który akurat tamtędy przejeżdżał i przy okazji nagrał zdarzenie z radiowozu. Wskoczył do auta i zdusił silnik na biegu.

Z jednej strony jest to typowa, ale z drugiej bardzo rzadka usterka silnika Diesla, która charakteryzuje się tym, że do komory spalanie dostaje się nadmiar oleju smarującego. Ten powoduje samozapłon, jak ma to miejsce z olejem napędowym. Dlatego też wyłączenie silnika przez odcięcie dostępu paliwa (np. wyjęcie kluczyka) jest niemożliwe, ponieważ silnik pracuje na oleju smarującym go.

Motor pracuje w sposób całkowicie niekontrolowany. Co gorsza, im więcej spali oleju, którym jest smarowany, tym najczęściej większe dawki dostaje w wyniku zniszczeń, więc wchodzi na jeszcze wyższe obroty. Zatrzyma się w końcu wtedy, kiedy całkowicie się zatrze i rozpadnie, ale da się go wyłączyć wcześniej.

W samochodach z manualną skrzynią biegów należy zatrzymać go siłą - włączyć wyższy bieg (najlepiej 3 lub 4), wcisnąć hamulec i puścić sprzęgło. Wtedy silnik się zadusi.

Niestety dużo trudniej jest rozbiegać silnik Diesla połączony z automatyczną skrzynią biegów. To wymaga umiejętności i wiedzy, ale i dużej ostrożności. Chodzi o to, że trzeba silnikowi odciąć dopływ powietrza. Nie jest to jednak zalecane, bo można się poparzyć. Niestety, najlepiej poczekać aż silnik się zatrze. Wcześniej jednak warto spróbować zrobić to w standardowy sposób, poprzez wyjęcie kluczyka.

Tylko bardzo zużyte silniki Diesla lub z zużytą turbosprężarką mogą się rozbiegać, ponieważ olej silnikowy przechodzi do komór spalania przez nieszczelne elementy (np. uszczelnienia turbo lub pierścienie). Zatem motor, który się rozbiegał i tak był do remontu.