Driftował na oczach policji, choć go poszukiwano. Nie dostał mandatu

Driftował na oczach policji, choć go poszukiwano. Nie dostał mandatu

28-letni kierowca był poszukiwany, ale nie przeszkodziło mu to driftować w środku miasta
28-letni kierowca był poszukiwany, ale nie przeszkodziło mu to driftować w środku miasta
Źródło zdjęć: © fot. mat. prasowe/Lubuska Policja
Marcin Łobodziński
28.05.2022 07:50, aktualizacja: 14.03.2023 12:00

Gorzowscy policjanci zatrzymali kierowcę, który na jednym z tamtejszych dużych rond próbował swoich sił w driftowaniu. Nie byłoby w tym niczego wyjątkowego, gdyby nie fakt, że był on poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności.

Nie ma to jak nie zwracać na siebie uwagi będąc poszukiwanym przez sąd. 28-letni kierowca z Gorzowa wiedział jak to się robi. Na oczach policjantów swoim (oczywiście) BMW driftował w mieście na rondzie. Po zatrzymaniu pochwalił się, że chciał to uwiecznić na wideo.

Podczas sprawdzania danych, okazało się, że na koncie ma szereg innych wykroczeń, ale za to akurat nie dostał mandatu.Funkcjonariusze skierowali sprawę do sądu, dzięki czemu jego pobyt w zakładzie karnym może potrwać nieco dłużej.

Funkcjonariusze gorzowskiej komendy ostrzegają, że na nielegalne drifty, próby wyścigów czy inne, niebezpieczne zachowania będą reagować stanowczo. Sprawy nie tylko kończą się wysokimi mandatami, ale także mogą być kierowane do sądu, który nie ma ograniczeń w postaci maksymalnej grzywny rzędu 3000 zł. Może też orzec zakaz prowadzenia pojazdów.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)