Offroad Marcina: Suzuki Ignis 4WD w terenie zaskoczyło mnie jak żadne inne auto

Czego można oczekiwać od małego, miejskiego crossovera z napędem na cztery koła, który jest stworzony tylko na śliską nawierzchnię? W terenie – niczego. A jednak suzuki ignis zaskoczyło mnie jak żadne inne dotąd testowane auto.

Ignis ma oczywiście pewne ograniczenia, a jednym z nich jest dokładka przedniego zderzaka wykonana z gumy. Jako pierwsza się urwała podczas naszej jazdy, co można było wtedy uznać za potwierdzenie, że wjechaliśmy tym autkiem w prawdziwy teren.

Okazało się, że – przy odpowiedniej technice jazdy – jak najbardziej. Ma pewne mankamenty, jak na przykład niezbyt wydajny napęd na cztery koła ze sprzęgłem lepkościowym, ale to właśnie dlatego należy stosować technikę "gaz w podłogę" przy pokonywaniu trudniejszych przeszkód. Zresztą sami zobaczcie.