Elektryk najtańszym samochodem w abonamencie. Różnice zacierają się dzięki dopłatom

Elektryk najtańszym samochodem w abonamencie. Różnice zacierają się dzięki dopłatom

Dacia Spring to bardzo budżetowe auto. Trudno się dziwić, że jest tańsze od wielu konkurentów
Dacia Spring to bardzo budżetowe auto. Trudno się dziwić, że jest tańsze od wielu konkurentów
Źródło zdjęć: © fot. Filip Buliński
Aleksander Ruciński
25.03.2022 08:06, aktualizacja: 10.03.2023 14:08

Najtańszym nowym autem w abonamencie Carsmile jest samochód elektryczny. Konkretnie Dacia Spring, która wyprzedziła spalinowe Sandero czy Hyundaia i30. To wynik rządowych dopłat znacząco wpływających na ostateczne koszty.

Przedstawiciele firmy Carsmile, będącej jednym z największych graczy w branży najmu długoterminowego, pochwalili się historyczną zmianą na cenowym podium. Miano najtańszego modelu w ofercie po raz pierwszy przypadło autu z elektrycznym napędem.

To Dacia Spring, którą można wynająć za 1187 zł netto miesięcznie, bez wkładu własnego, za to z ubezpieczeniem, serwisem i oponami. Większe Sandero w podobnej ofercie kosztuje dla porównania 1266 zł, a drugi w kolejności Hyundai i30, 1240 zł.

  • Po raz pierwszy elektryk jest najtańszym samochodem pod względem miesięcznej raty. To dla nas historyczne wydarzenie, bo nasza oferta obejmuje niemal cały rynek aut osobowych i dostawczych do 3,5 tony. Dzięki dopłatom do leasingu i wynajmu, dostępność samochodów elektrycznych znacząco wzrosła, a koszty ponoszone przez użytkowników są porównywalne, a w niektórych wypadkach nawet niższe od rat za zbliżone auto z tradycyjnym napędem. To przełom na rynku – ocenia Michał Knitter, wiceprezes Carsmile.

Czas pokaże, czy klienci będą równie entuzjastyczni. Niska cena może nie być wystarczającą zachętą do zakupu dla bardziej wymagających klientów. Pod względem wartości użytkowych, komfortu czy bezpieczeństwa bardzo budżetowy Spring nie ma bowiem podejścia do Hyundaia i30 - drugiego najtańszego auta w ofercie Carsmile i pełnoprawnego kompaktu.

Nie zmienia to jednak faktu, że dzięki dopłatom miesięczne koszty najmu pojazdów elektrycznych i spalinowych zaczynają się zacierać. Świadczą o tym analizy Carsmile dla pięciu par samochodów, które występują w wersji spalinowej i mają swoje elektryczne odpowiedniki. To Opel Mokka, Peugeot 208, Citroën C4, Volvo XC40 oraz Audi Q5/Q4 e-tron.

Uśredniony abonament w przypadku powyższych wyniósł 2041 zł miesięcznie za wersje spalinowe i 1982 zł w przypadku odmian elektrycznych. To głównie zasługa rządowych dopłat, które mogą obniżyć cenę zakupu auta osobowego nawet o 27 tys. zł, co znajduje swoje odzwierciedlenie w miesięcznej racie najmu.

Przedstawiciele Carsmile zaznaczają jednak, że abonament za samochód jest wypadkową wielu czynników takich jak cena katalogowa, rabat przy zakupie, tzw. wartość rezydualna, stopa procentowa oraz ewentualnie dopłata. W obecnych, niełatwych czasach trzeba do tego dołożyć również dostępność danego modelu i częste modyfikacje cenników producentów. Sytuacja jest więc dynamiczna, choć na chwilę obecną zdaje się sprzyjać klientom poszukującym auta elektrycznego w abonamencie.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (44)