Toyota Corolla Sedan w edycji Nürburgring. Tak, to najprawdziwsza prawda
Auto, które w Polsce kojarzy się raczej ze spokojnymi kierowcami, w Tajlandii właśnie doczekało się ostrego wydania sygnowanego logo toru Nürburgring. O co chodzi? Poznajcie Toyotę Corollę Altis Nürburgring Edition.
Corolla i Nürburgring to słowa, które na pierwszy rzut oka niezbyt łączą się w spójną całość. Pozornie, gdyż japoński sedan ma na koncie mały sukces w wyścigach. Tajski oddział marki postanowił to uczcić, tworząc sportową edycję specjalną.
Wersja Nürburgring wyróżnia się nie tylko pakietem aerodynamicznym, który sprawia, że nadwozie wygląda znacznie ciekawiej, ale też delikatnymi poprawkami technicznymi. W skład zestawu wchodzą też bowiem sztywniejsze i niższe sprężyny zawieszenia oraz box poprawiający reakcję na gaz.
Trudno mówić tu o chiptuningu z prawdziwego zdarzenia, gdyż silniki zastosowane w Corolli nie są doładowane. Klienci mogą wybierać spośród wolnossącego 1.8 o mocy 140 KM lub 122-konnej hybrydy, co w połączeniu z bezstopniową przekładnią CVT raczej nie przekłada się na sportowe osiągi.
Nie przeszkodziło to jednak Toyocie w nawiązaniu do jednego z najbardziej kultowych torów wyścigowych świata. Mylą się jednak ci, którzy sądzą, że Nürburgring Edition to zupełny przypadek, gdyż Corolla ma za sobą dwa zwycięstwa w wyścigu ADAC Total 24h-Race Nürburgring w kategorii Super Production 3.
Co więcej, zwycięstwo należy do Toyota Gazoo Racing Team Thailand. Łatwo więc zrozumieć, dlaczego edycja specjalna trafiła właśnie na tajski rynek.