Fotoradary na moście Poniatowskiego mogą zniknąć. Mimo że urządzenia są skuteczne

Fotoradary na moście Poniatowskiego mogą zniknąć. Mimo że urządzenia są skuteczne

Efekt psychologiczny wystarczy. Kierowcy już zwolnili, choć mandatów na razie nie dostają
Efekt psychologiczny wystarczy. Kierowcy już zwolnili, choć mandatów na razie nie dostają
Źródło zdjęć: © Zarząd Dróg Miejskich Warszawa
Tomasz Budzik
14.07.2021 07:46, aktualizacja: 14.03.2023 15:52

Mazowiecki konserwator zabytków chce, by zdemontowano fotoradary, które 12 maja pojawiły się na moście Poniatowskiego w Warszawie. Budzą one kontrowersje, ale są też niezwykle skuteczne. Chociaż jeszcze nie działają.

Polscy kierowcy nie od dziś mają problem z przestrzeganiem limitów prędkości. Ich zapędy skutecznie ograniczają fotoradary. Dlatego właśnie 12 maja 2021 r. takie urządzenia pojawiły się na moście Poniatowskiego. Od początku budziły one kontrowersje. Zgodnie z polskimi przepisami stacjonarne fotoradary muszą mieć żółty kolor. Nie współgra to dobrze z wyglądem mogącego pochwalić się swoją historią mostu. Jest jednak coś jeszcze.

Na początku czerwca kontrolę mostu Poniatowskiego przeprowadził konserwator zabytków. Wnioski są radykalne. "Ze względu na umiejscowienie fotoradarów ingerujące w strukturę ław kamiennych (w obrębie siedzisk), zaleca się demontaż tych fotoradarów i zastosowanie urządzeń odpowiadających za odcinkowy pomiar prędkości" - odpowiedział na pytanie PAP prof. Jakub Lewicki, Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków.

Jak zaznaczył, "czynności kontrolne wykazały, że zabytkowy most wraz z wiaduktami jest w nieodpowiednim stanie technicznym, co bezpośrednio przedkłada się na niewłaściwy stan zachowania zabytku". Zalecił przeprowadzenie prac, "wyodrębniając ich trzy etapy w trakcie, których zostaną przeprowadzone kompleksowe prace remontowo-konserwatorskie całego obiektu. Zlecone działania pozwolą na zabezpieczenie obiektu przed dalszym pogarszaniem się stanu technicznego oraz poprawią stan zachowania budowli, jednocześnie przyczyniając się do poprawy estetyki zabytku".

Choć sześć urządzeń stoi na moście, to kierowcom jeszcze nie grożą mandaty. GITD nie wydała jeszcze decyzji w sprawie ich uruchomienia. Mimo to świetnie sprawdzają się jako straszaki. Jak wynika z pomiaru ruchu przeprowadzonego przez GITD, na 45,5 tys. pojazdów przejeżdżających przez most w ciągu dobry kierowcy ok. 19 tys. z nich przekraczali dozwoloną prędkość. W tym 16 osób o ponad 50 km/h. Podczas badania przeprowadzonego w 2018 r. okazało się, że na 47,5 tys. pojazdów pokonujących przeprawę na dobę aż 40 tys. jechało zbyt szybko, a 370 kierowców powinno stracić prawo jazdy na trzy miesiące.

Radary na moście Poniatowskiego usytuowane są po obu brzegach Wisły. Gdy już zaczną działać, będą rejestrować wykroczenia jadących w kierunku Pragi przy wieżycy, następnie nad ul. Solec, a także nad Wisłą. Na pasie dla jadących z Pragi w kierunku centrum pierwszy fotoradar będzie kontrolował prędkość przed Wybrzeżem Szczecińskim, następny niemal na wysokości lewego brzegu Wisły, a ostatni nad ul. Kruczkowskiego.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)