260 KM z 3 cylindrów. Mountune wziął na warsztat Forda Pumę ST i Fiestę ST

260 KM z 3 cylindrów. Mountune wziął na warsztat Forda Pumę ST i Fiestę ST

Ford Fiesta ST i Puma ST mogą być jeszcze dziksze
Ford Fiesta ST i Puma ST mogą być jeszcze dziksze
Źródło zdjęć: © fot. mat. prasowe/Mountune
Filip Buliński
10.06.2021 08:14, aktualizacja: 14.03.2023 16:13

Uważasz, że małe, 3-cylindrowe silniki nie pasują do sportowych aut, bo są zbyt wysilone? Lepiej zamknij oczy, bo Mountune właśnie wziął na warsztat jednostkę z Fiesty ST i Pumy ST, wyciskając z niej aż 260 KM. Jeśli to za dużo, są też "spokojniejsze" pakiety.

Czy w małych, zadziornych autach czeka nas wkrótce zalew 3-cylindrowych silników? Może. Duże zamieszanie wywołał Ford Fiesta ST z 200-konnym, 3-cylindrowym 1.5. Niemałe poruszenie spowodowała także premiera Toyoty GR Yaris z o wiele bardziej wysilonym, 261-konnym silniczkiem o tej samej pojemności i liczbie cylindrów. A w ślad za Fiestą poszła także Puma ST.

O tym, że w jednostkach Forda tkwi niewykorzystany potencjał, wiedział Mountune, który przygotował kilka zestawów podniesienia mocy. Pierwszy stopień m235 to wzrost do 235 KM i 350 Nm. W tym wypadku wiąże się to jedynie z wtyczką modyfikującą oprogramowanie silnika, sparowaną z aplikacją na telefon, dzięki której można decydować, czy korzystamy z seryjnej, czy pełnej mocy.

Jeśli to nie wystarcza, w zanadrzu jest opcja m260, która wykrzesze 260 KM i 365 Nm, dzięki czemu wchodzimy już na poziom GR Yarisa, ale cała zgraja trafia w przypadku fordów tylko na przednią oś. Mountune zaleca też, że jeśli chcemy wykorzystać pełen potencjał mocniejszego pakietu, powinniśmy zainwestować w zmieniony układ dolotowy, filtr powietrza i intercooler od Mountune. Warto też wspomnieć, że tuner rekomenduje w tym wypadku jazdę na benzynie co najmniej 97-oktanowej.

Co nas czeka oprócz poprawy osiągów? Tuner zapewnia agresywniejszą procedurę startu, wyostrzenie dźwięku wydechu oraz optymalizację zmiany biegów bez konieczności odpuszczania pedału przyspieszenia. O ile poprawi się przyspieszenie? Tego Mountune nie zdradza. Można jednak być pewnym, że kilka dziesiątych sekundy z seryjnego przyspieszenia do setki (6,5 s w przypadku Fiesty ST i 6,7 s dla Pumy ST) na pewno urwiemy.

Cena za wtyczkę modyfikującą oprogramowanie nie wydaje się przesadzona. W przypadku m235 musimy liczyć się z kwotą 479,2 funtów (ok. 2,5 tys. zł), natomiast dla m260 to już 562,5 funtów (ok. 2,9 tys. zł).

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)