Hybrydowy pick-up od Forda. Maverick ma napęd na przód i bezstopniową przekładnię

Ford F-150 jest najlepiej sprzedającym się autem w Stanach Zjednoczonych. Marka chce przyciągnąć do tego segmentu kolejnych klientów, którzy nie brali tego typu nadwozia pod uwagę. Ma w tym pomóc nowy model o nazwie Maverick.

Maverick jest najmniejszym członkiem rodziny pick-upów Forda. Jest oparty na Bronco Sport, który jest kompaktowym SUV-em, nie ma więc klasycznej ramy. Maverick ma nieco ponad 5 m długości i 1,75 m wysokości. Może wziąć na pakę 680 kg i w bazowej wersji ciągnąć przyczepę o masie 907 kg (opcjonalnie 1814 kg). Takie wyobrażenie o małym, kompaktowym i praktycznym aucie mają Amerykanie.

Dużo dzieje się za to pod maską! Bazowe wersje mają 2,5-litrowy silnik generujący ok. 160 KM, wspomagany przez układ hybrydowy. Łączna moc to 191 KM, a trafia ona na przednie koła poprzez bezstopniową przekładnię. To, jakby nie patrzeć, zaskoczenie w tym segmencie.

Klienci szukający mocniejszej wersji skuszą się na 2-litrowego EcoBoosta o mocy 250 KM z 8-stopniową przekładnią. W tym wypadku napęd na cztery koła jest opcjonalny.

Inżynierowie przygotowali pakę, na której można zainstalować rozmaite skrzynki, półki czy przegródki – nawet wykonane samodzielnie. Dodatkowo przygotowano instalację elektryczną na montaż dodatkowych elementów pokroju oświetlenia. W samej kabinie, pod tylną kanapą, znalazł się olbrzymi schowek. Przygotowano też punkt mocowania dodatkowych akcesoriów na tunelu środkowym. Firma udostępni jego wymiary, by można było samemu wydrukować potrzebny uchwyt.

Nie zabrakło oczywiście 8-calowego ekranu, łączności przez aplikację czy Wi-Fi obsługującego nawet 10 urządzeń. Na razie nie wiadomo, czy Maverick pojawi się na naszym rynku, ale biorąc pod uwagę obecność Rangera i hybrydowy napęd, jest to co najmniej prawdopodobne.