Szeryfowie drogowi - kompilacja głupców blokujących ruch [cz. 1]

Szeryf drogowy to kierowca, który za wszelką cenę, czasem nawet ryzykując zdrowie swoje i innych, stara się udowodnić pozostałym uczestnikom ruchu drogowego, że robią coś źle, podczas gdy w rzeczywistości to on jest w błędzie. W Polsce największą plagę szeryfów można zauważyć w miejscach, w których tworzy się korek i pozostaje jeden wolny pas, na którym nieliczni starają się jechać na suwak. Szeryf w takiej sytuacji stara się zajechać wolny pas, uniemożliwiając jazdę na zamek błyskawiczny. Czasem kończy się to źle dla samych samozwańczych stróżów prawa. Przedstawiamy kompilację takich niebezpiecznych i głupich zachowań. Uwaga, w niektórych filmach pojawia się wulgarne słownictwo.

Wiele filmów pokazuje jedynie auta, które już blokują przejazd. W poniższych przypadkach dostajemy znacznie smaczniejsze kąski.

Niektórym trudno jest przeżyć, że motocykl porusza się w korku sprawniej niż samochód:

Skuteczna zemsta na szeryfie:

Tutaj z krótkim komentarzem szeryfa:

Szeryf pozdrawia nagrywającego "miłym" gestem:

"Kto mieczem wojuje, od miecza ginie"

Zachowanie szeryfa doprowadza do blokowania bramek na autostradzie:

Kontrowersyjna sytuacja: samochód z lewej strony próbuje pojechać prosto z pasa do skrętu w lewo. Nagrywający film blokuje mu drogę w typowo szeryfowym stylu i dochodzi do kolizji, której można było uniknąć. Kto ma rację?

Szeryf z Litwy zostaje upomniany przez innego uczestnika ruchu:

Motocyklista pokazuje szeryfowi jego miejsce na drodze:

Poniższe filmy pokazują jedynie różnych szeryfów w ich naturalnym środowisku, czyli na pustym pasie. Ich prezentacja ma za zadanie przede wszystkim przedstawić wizerunki najwybitniejszych "stróżów prawa" szerszej publiczności. Może akurat ich znacie?

Poniżej prezentujemy najgorszy gatunek szeryfów. Są to kierowcy, którzy nie zważając na dużą prędkość auta na pustym pasie wyjeżdżają z rzędu samochodów. Tutaj widzimy nie tylko brak wiedzy o przepisach, ale również kompletny brak wyobraźni. To prosty sposób na spowodowanie wypadku.

Jak mówi kodeks drogowy, zgodnie z rozdziałem 3.: Ruch pojazdów, oddziałem 1.: zasady ogólne, Art. 16.:

*1. Kierującego pojazdem obowiązuje ruch prawostronny.

2. Kierujący pojazdem, korzystając z drogi dwujezdniowej, jest obowiązany jechać po prawej jezdni; do jezdni tych nie wlicza się jezdni przeznaczonej do dojazdu do nieruchomości położonej przy drodze.

3. Kierujący pojazdem, korzystając z jezdni dwukierunkowej co najmniej o czterech pasach ruchu, jest obowiązany zajmować pas ruchu znajdujący się na prawej połowie jezdni.

4. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie może zajmować więcej niż jednego pasa.*

Dodatkowo rozdział 3.: ruch pojazdów, oddział 6.: prędkość i hamowanie, art. 19.:

2. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać z prędkością nieutrudniającą jazdy innym kierującym.

Przepisy jasno mówią, że sytuacje, z którymi mamy do czynienia na przedstawionych filmach stanowią w świetle obowiązującego prawa wykroczenie.

Problem stanowi tu jednak nie tyle sama nieznajomość przepisów, co mentalność kierowców. Dla wielu jazda na suwak wciąż jest niczym innym jak cwaniactwem. Takie osoby nie biorą pod uwagę tego, że ustawiając auta na jednym pasie zamiast na dwóch, kierowcy sami wydłużają korek dwukrotnie. Tym samym pogarsza się np. drożność skrzyżowań.

Na koniec perełka filmów z szeryfami: wywiad z jednym z nich. Jesteśmy pod wrażeniem cierpliwości tłumaczącego w starciu z tym kierowcą.